Smutek jest jedną z najbardziej podstawowych i pierwotnych emocji znanych człowiekowi. To wrażenie obniżenia nastroju, spadku motywacji, często wiążące się ze spowolnieniem psychoruchowym. Wyjaśniamy, jak go rozpoznać i jak sobie z nim poradzić. 

Co to jest smutek?

Smutek pojawia się w odpowiedzi na trudne wydarzenia i choć z pewnością nie należy do przyjemnych doświadczeń, to jednak jest niezbędnym elementem emocjonalnego krajobrazu każdego człowieka. Ma on również ogromne znaczenie adaptacyjne.

  1. Smutek jest łatwy do rozpoznania u innych i szybko wywołuje współczucie do osoby, która go przeżywa. To sprawia, że inni członkowie grupy są bardziej skłonni przejąć opiekę nad jednostką, która jest chwilowo osłabiona.
  2. Doświadczenie smutku związanego ze stratą bliskiej osoby lub samotnością skłania do utrzymywania bliższych relacji społecznych, tym samym zwiększając nasze szanse na przetrwanie.
  3. Smutek uczy nas unikania zachowań, które wywołały w nas ból lub z jakiegoś powodu odbiły się negatywnie na naszej emocjonalności.
  4. Smutek wywołany popełnieniem błędu lub wynikający ze złej sytuacji życiowej motywuje nas do podjęcia działań, które mają poprawić nasze bieżące położenie.
  5. Stanowi równowagę dla radości – bez kontrastu do niego, nie sposób byłoby rozpoznawać i odczuwać szczęście, które również ma ogromne znaczenie ewolucyjne.

Skąd bierze się smutek?

Smutek może mieć różne podłoże – czasem jest reakcją na to, co dzieje się w naszym otoczeniu, a czasem na to, co dzieje się w naszym wnętrzu. Choć istnieją pewne sytuacje, w których smutek jest naturalną reakcją dla większości z nas, to warto pamiętać o tym, że każdy reaguje indywidualnie.

  1. Żałoba – śmierć bliskiej osoby, czy ukochanego zwierzaka to jeden z najsmutniejszych momentów w życiu większości ludzi.
  2. Niska samoocena, obniżone poczucie własnej wartości, kompleksy zarówno te dotyczące wyglądu, jak i naszego charakteru.
  3. Frustracja wynikająca z tego, że nasze życia, nasza praca, związek, życie rodzinne itd. nie odpowiadają naszym pragnieniom.
  4. Problemy zdrowotne, chroniczny ból, lęk o życie i zdrowie swoje lub bliskiej osoby.
  5. Doświadczenie traumy, przeżycie czegoś, co wywołało w nas ból.
  6. Smutek pochodzący ze współczucia – jesteśmy smutki, bo ktoś obok jest smutny, bo obejrzałyśmy smutny film itp.
  7. Odrzucenie, rozczarowanie, zerwanie, rozwód lub utrata przyjaciela czy przyjaciółki.
  8. Zakończenie pewnego etapu w życiu, np. wyprowadzka, koniec studiów powodują, że pojawia się tęsknota, nostalgia i smutek.

Po czym poznać smutek?

Sytuacje, które w tobie wywołują smutek, mogły nie znaleźć się na powyższej liście – to jak najbardziej naturalne. Twoje reakcje, tak samo, jak każdego innego człowieka, są kwestią osobowościową. Kluczem do skutecznego rozpoznania smutku nie jest więc szukanie powodów, które mogłyby go wywołać, lecz rozpoznanie emocji na podstawie sygnałów płynących z twojego ciała. Również narzędzia takie jak mapa emocji w ciele pomogą ci lepiej poznać samą siebie, a w efekcie szybciej zorientować się, że to właśnie smutek jest emocją, która ci towarzyszy.

Najczęstsze fizyczne objawy smutku to:

  • brak energii;
  • senność;
  • problemy ze skupieniem uwagi;
  • bóle głowy;
  • ból mięśni;
  • problemy z trawieniem;
  • brak apetytu lub przeciwnie zaostrzony apetyt;
  • wahania wagi;
  • napływające do oczu łzy, lub charakterystyczne łaskotanie w okolicy oczu;
  • ściągnięte mięśnie twarzy.
  • uczucie pustki w klatce piersiowej;
  • wrażenie ciężaru spoczywającego na barkach;
  • trudność z utrzymaniem ostrość widzenia;
  • bezsenność lub wzmożona potrzeba snu;
  • utrata dotychczasowych zainteresowań;
  • poczucie obojętności.

Zobacz także: 

Smutek bez powodu

Kiedy odczuwamy smutki bez wyraźnego powodu, może towarzyszyć nam dodatkowo spora doza zagubienia. Zgodnie z regułą opisującą wszystkie emocje podstawowe, również smutek powinien zostać wywołany jakimś bodźcem zewnętrznym, niekiedy jednak powód jego pojawienia się może być o wiele bardziej skomplikowany. Poniżej znajdziesz ogólną listę innych powodów, które mogą wpływać na obniżenie nastroju.

Zobacz także:

  1. Reakcja na stres, presję lub nadmiar obowiązków w życiu codziennym.
  2. Zmiany w gospodarce hormonalnej, np. w okresie dorastania lub w czasie menstruacji.
  3. Zmęczenie, zwłaszcza niewystarczająca ilość lub zła jakość snu.
  4. Samotność, brak bliskich relacji z innymi ludźmi.
  5. Zmiany w mózgu lub układzie nerwowym, np. problemy z neuroprzekaźnikami powstałe na skutek niektórych chorób somatycznych lub niedoborów.
  6. Uczucie pustki spowodowane brakiem celu w życiu lub ogólnym poczuciem beznadziei, czy wrodzonym pesymizmem.
  7. Brak pasji lub zainteresowań, którym można poświęcać czas poza pracą i obowiązkami.
  8. Problemy psychiczne jak depresja, nerwica, zaburzenia lękowe.

Jak radzić sobie ze smutkiem?

Jeśli smutek utrzymuje się u ciebie wyjątkowo długo i uprzykrza ci codzienne funkcjonowanie, warto zastanowić się nad opracowaniem skutecznej strategii radzenia sobie z nim. Strategia taka powinna być dopasowana do twoich potrzeb i odpowiadać na faktyczny powód przewlekłego smutku. Dlatego konieczny jest moment na refleksję i odpowiedź na pytanie – co tak właściwie jest przyczyną twojego złego samopoczucia.

Zaakceptuj smutek

Pierwszym krokiem do rozprawienia się ze smutkiem jest dostrzeżenie i zaakceptowanie tego, że go odczuwamy. W świecie, w którym presja bycia doskonałą i zadbania o siebie na każdym polu jest tak ogromna, może wydawać się, że odczuwając smutek, popełniamy błąd. Nic bardziej mylnego – jest on niezbędnym elementem życia emocjonalnego każdego człowieka. Pozwól sobie być smutną, a jeśli czujesz taką potrzebę, również na płacz. Łzy mają magiczną moc i przynoszą ogromną ulgę.

Zobacz również: 

Bądź dla siebie łagodna

Uczucie smutku może powodować spadek motywacji i chęci do działania. To zupełnie naturalne. Nie musisz podejmować szeregu skomplikowanych czynności, wbrew swojej ochocie chodzić pobiegać, lub starać się za wszelką cenę być równie produktywną, co wcześniej. Zwolnij, odpuść sobie część obowiązków, zamów jedzenie, zamiast gotować, idź wcześniej spać, wyłącz telefon. Nie oczekuj od siebie 150%, w momencie, gdy doskwierają ci negatywne emocje.

Wykonaj badania profilaktyczne

Niekiedy zdarza się, że smutek, który tygodniami zatruwa naszą codzienność, ma niezwykle prozaiczne podłoże, jakim może być, chociażby niedobór niektórych witamin. Czasem obniżenie nastroju wynika również z nieprawidłowego funkcjonowania naszego organizmu, np. jednym z fizjologicznych powodów depresji może być niedoczynność tarczycy. Nawet najbardziej mindfulnessowa rutyna nie pomoże, więc jeśli twój organizm jest w nierównowadze. Walkę ze smutkiem warto zatem rozpocząć od zgłoszenia się do lekarza rodzinnego i poproszenia o skierowania na odpowiednie badania okresowe.

Spraw sobie przyjemność

Nic tak nie pomaga, kiedy odczuwamy smutki, jak sprawienie sobie drobnych przyjemności. Nie oznacza to od razu, że musisz wydać pół wypłaty na buty o projektanta, aby poczuć się lepiej. Czasem wystarczy tabliczka czekolady, kubek ulubionej herbaty, lub gorąca kąpiel. Zastanów się, co lubisz robić, jeść lub jak chcesz spędzić czas i postaraj się wcielić swój plan w życie. Troski nie znikną z twojego życia, dlatego, że zamówiłaś sobie pizze, ale sam fakt tego, że sprawiasz sobie radość drobiazgami, pomaga zadbać o wewnętrzne dziecko i dać mu poczucie bezpieczeństwa.

Zobacz także: 

Rozwijaj zainteresowania

Nie ma nic bardziej relaksującego niż zatracenie się w czynności, która sprawia ci szczerą radość. Być może jest coś, co kiedyś lubiłaś robić, ale z różnych przyczyn przestałaś? Spróbuj do tego wrócić. A może szukasz zupełnie nowych pasji? Odkrywaj nowe aktywności, szukaj kół zainteresowań, otwartych warsztatów manualnych, czytaj książki na tematy, o których nie wiesz zbyt wiele. Być może znajdziesz coś dla siebie w miejscu, w którym się tego nie spodziewałaś.

Zadbaj o siebie

Stawianie swoich potrzeb i emocji na pierwszym miejscu często niepotrzebnie utożsamiane jest z egoizmem, a nawet wywoływać może poczucie winy. Zdrowa dawka takiego egoizmu jest jednak niezbędna, zwłaszcza w sytuacji, gdy doskwiera ci smutek. Nie wychodź z domu jeśli nie masz na to ochoty, nie zgadzaj się na wyświadczenie innym przysług, które nadmiernie cię obarczają. Wygospodaruj również w swojej rutynie czas na sen, odpoczynek i aktywność fizyczną, które zwiększą twoją odporność na stres w dłuższej perspektywie i pomogą lepiej znosić smutek.

Dbaj o sieci społeczne

Łatwiej poradzić sobie ze smutkiem, kiedy mamy wsparcie bliskich. Dbaj o swoje relacje z rodziną i przyjaciółmi. Sam fakt bycia częścią grupy zwiększa odporność na stres i pomaga lepiej radzić sobie z ewentualnymi problemami. Pamiętaj również, że zawsze możesz zwrócić się po pomoc i wsparcie do osób, którym ufasz. Nie rozwiążą one twoich problemów za ciebie, ale już sama możliwość rozmowy z drugim człowiekiem może przynieść ogromną ulgę w cierpieniu.

Poproś o wsparcie

Nie bój się prosić o pomoc profesjonalisty zajmującego się zdrowiem psychicznym, zwłaszcza jeśli objawy takie jak smutek, spadek motywacji, poczucie beznadziei lub bezsilność utrzymują się dłużej niż dwa tygodnie. W tej sytuacji zalecamy skonsultowanie się z psychoterapeutą, który pomoże ci nauczyć się pracy ze swoimi emocjami. W niektórych wypadkach niezbędna może być też konsultacja z psychiatrą, który zaproponować może kurację odpowiednimi lekami.

Zobacz także: 

Cytaty o smutku i bólu

Smutek jest ceną, jaką płacimy za miłość. – Królowa Elżbieta II

W każdym smutku jest ziarno nadziei, trzeba tylko nauczyć się je dostrzegać. – Paulo Coelho

Smutne jest to, że czasami musimy poczuć smutek, by docenić radość. – Mark Twain

Smutek bierze się z samotności serca. – Monteskiusz

Kiedyś myślałem, że najgorszą rzeczą w życiu jest skończenie w samotności, tak nie jest. Najgorsze w życiu jest to, że trafisz do ludzi, którzy sprawiają, że czujesz się samotny. – Robin Williams

Smutek: apetyt, którego nie zaspokaja żaden ból. – Emil Cioran

Mury, które budujemy wokół nas, aby powstrzymać smutek, również chronią przed radością. – Jim Rohn

Ja też nie lubię, gdy płaczę i ktoś się przyczepia. Już sobie idę. Płakać trzeba w spokoju. Tylko wtedy ma się z tego radość  Janusz Leon Wiśniewski