Czekolada, smakołyk dla duszy
Alpiniści i polarnicy mają ją zawsze pod ręką jako awaryjne źródło energii. Zwykli śmiertelnicy krzepią się nią, gdy dopada ich melancholia. Kojące nerwy działanie tego smakołyku jest powszechnie znane.
- Moje Gotowanie
Kto z nas w trudnych chwilach nie "pocieszał" się batonikiem? Jednak czekolada jest dobra nie tylko na chandrę. Jak wykazały badania, ma ona mnóstwo dobroczynnych właściwości, wzmacniających psychikę i system odpornościowy oraz chroniących układ krążenia.
Dawka dobrego humoru
Zjadając kawałek czekolady, dostarczamy organizmowi cynk i selen, które zwiększają poziom serotoniny i endorfin w mózgu, przyczyniając się do poprawienia nastroju. Jednocześnie zawarty w czekoladzie magnez reguluje sprawność komórek nerwowych, a teobromina i kofeina działają pobudzająco. Cukier i tłuszcz natomiast stanowią dawkę łatwo przyswajalnej energii. Nic więc dziwnego, że już niewielka porcja czekolady błyskawicznie wyciąga nas z dołka psychicznego i fizycznego osłabienia.
Ochrona dla serca
Zawarte w czekoladzie kakao jest źródłem flawonoidów - substancji, które znakomicie radzą sobie z unieszkodliwianiem wolnych rodników tlenowych. Te czekoladowe antyoksydanty spowalniają proces starzenia i zapobiegają zmianom nowotworowym. Co więcej - u osób, które jedzą regularnie ciemną czekoladę i piją kakao, spada poziom "złego" cholesterolu (LDL) i wzrasta poziom "dobrego" (HDL). Za sprawą procyjanidów (jednej z grup wspomnianych flawonoidów) organizm zwiększa produkcję tlenku azotu, który pomaga utrzymać elastyczność naczyń krwionośnych. Ma to duże znaczenie dla utrzymania prawidłowego ciśnienia i przepływu krwi. Kakao zmniejsza też krzepliwość krwi, czyli działa podobnie jak aspiryna.
Czekolada chroni zatem układ krwionośny przed powstawaniem w nim zmian miażdżycowych i tym samym zmniejsza niebezpieczeństwo zawału serca i udaru mózgu.
Jedyną wadą tego przysmaku jest jego kaloryczność: 30 g czekolady może zawierać nawet 800 kalorii i 11 g tłuszczu (tabliczka: 2200-2400 kcal i około 30 g tłuszczu). Pamiętajmy jednak, że nie są to "puste" kalorie: tabliczka czekolady to 400-500 mg potasu, 190-300 mg fosforu, 100?160 mg magnezu, ok. 2 mg cynku, a także witaminy A, B1, B2, B3 i D. Jeśli twoja dieta jest urozmaicona, możesz sobie pozwolić na 3-4 małe kostki czekolady dziennie (ok. 100 kalorii). Jedz ją zamiast innych słodyczy - cukierków, ciastek, batoników.
Dla porównania: 2 delicje to 110 kcal, 100 g budyniu - 150 kcal, eklerka - 213 kcal, pączek - 247 kcal, porcja szarlotki - 309 kcal.
Najlepszy wybór
Wszystkie te zalety nie dotyczą czekolady białej, ona bowiem nie zawiera kakao. W składzie czekolady mlecznej jest także wapń, ale za to tylko 20% dobroczynnego kakao. Z punktu widzenia właściwości leczniczych najlepsze są więc gatunki o najwyższej zawartości kakao. Najwięcej ma go czekolada gorzka (60-88, a nawet 99 proc.).