Reklama

Drżysz z niepokoju, bo przecież 3-latek to jeszcze malutkie dziecko! Do tej pory byłaś przy nim ty, tata albo babcia – kochające osoby, które potrafi ą czytać w myślach ukochanego szkraba i odgadywać jego potrzeby. Co będzie, gdy wejdzie do grupy rozkrzyczanych, często przebojowych i pewnych siebie dzieciaków?

Reklama
Nie martw się!

Powinnaś to powtarzać sobie każdego dnia, ponieważ nic tak nie stresuje dziecka, jak obawy mamy. A jeśli jeszcze usłyszy: „Na pewno zacznie płakać”, „Będzie tęsknił” itp., to masz jak w banku, że początek okaże się trudny. Łatwiej zapanujesz nad własnym stresem, jeśli będziesz wiedziała, że w przedszkolach niemal wszystkie trzylatki są nie umieją jeszcze jeść samodzielnie, że zdarza im się zmoczyć majtki albo płakać z tęsknoty za mamą. Dlatego każdego dnia zachwalaj przedszkole, odpowiadając na dziecięce pytania – zawsze zgodnie z prawdą. Staraj się jednak, by temat nie zdominował innych. Skupcie się na zabawach i przygotowaniach do tego ważnego dnia.

Oswajaj nowe miejsce

Koniecznie odwiedź przedszkole (a przynajmniej plac zabaw przy nim) zanim nadejdzie wrzesień. Jeśli są dni otwarte, pójdźcie razem, by dziecko mogło trochę się pobawić. Pokaż dziecku, gdzie są szafki na ubrania, niech samo poszuka łazienki, przymierzy się do stolika. Znajdź jakiś przedszkolny autorytet, czyli starsze dziecko, które zna już to miejsce. Niech opowie o zabawach, zabawkach, pysznym makaronie z sosem na obiad i odwiedzinach Świętego Mikołaja. Wybierz się z dzieckiem na zakupy. Niech debiut kojarzy mu się z czymś przyjemnym. Pozwól mu wybrać worek, przymierzyć dziesiątki kapci i zdecydować, które chce kupić. Niech wybierze zabawkę, która będzie mu towarzyszyć w pierwszych dniach.

Przygotujcie wyprawkę

Postaraj się skompletować zestaw ubrań, które dziecko z łatwością samo będzie wkładać i zdejmować. Robiąc zakupy, wybieraj ubranka bez falbanek, haftek, zakładek i drobnych guziczków. Eleganckie sukienki zostawcie na rodzinne spacery. W przedszkolu sprawdzą się spodnie na gumkę, podkoszulki, buty na rzepy i (jesienią) rękawiczki z jednym palcem. Dzieci mają kłopot z odróżnieniem przodu od tyłu. Postaraj się, by bluzeczki, majteczki czy spodnie miały z przodu jakiś znak rozpoznawczy, np. aplikację albo kieszonkę. Pamiętaj również, by kupując dziecku strój do leżakowania, nie nazywać go piżamką. Kup lekki „dzienny” dres, o którym mów „ubranie do odpoczywania po zabawie”. Dzieci kojarzą spanie z nocą i boją się, że gdy zasną, mama wróci po nie dopiero rano, dlatego często buntują się przeciwko leżakowaniu.

Trenujcie zaradność
Reklama

Jeśli zdarza ci się karmić dziecko – porzuć ten zwyczaj właśnie teraz. I chwal je za sukcesy. Razem jedzcie posiłki, by dziecko nauczyło się jedzenia przy wspólnym stole, pozwól myć ręce pachnącym mydełkiem, czekaj, aż samo ubierze się na spacer. Poćwiczcie dobre maniery. Bawcie się w „kto pierwszy powie dzień dobry pani w kiosku”, mów „dziękuję” i „proszę”, gdy podajesz coś dziecku, gdy się bawicie czy sprzątacie. Postaraj się już teraz wdrożyć nowy, bardziej „przedszkolny” porządek dnia. Wcześniejsze wstawanie, gdy np. malec lubi sobie pospać do 10.00, szykowanie ubrania wieczorem czy poobiednia sjesta sprawią, że dziecko łatwiej wejdzie w nowy rytm zajęć.

Reklama
Reklama
Reklama