Wolę soczewki, a nie okulary!
Wahasz się, czy pozwolić kilkuletniemu dziecku na noszenie szkieł kontaktowych. Może twoje obawy nie do końca są uzasadnione? Przeczytaj więc, co na ten temat sądzą okuliści.

Soczewki kontaktowe mogą zastąpić okulary u dzieci, które skończyły 12 lat. Ale wielu okulistów poleca je młodszym pacjentom, nawet kilkulatkom. Soczewki są bowiem znakomitym rozwiązaniem dla krótko- czy dalekowidza z dużą wadą (powyżej 6 dioptrii) w każdym oku. Sprawdzają się też w leczeniu niedowidzenia i korygowaniu wzroku, gdy różnica wad w oczach jest większa niż 3 dioptrie. Soczewki kontaktowe powinny nosić pociechy nawet z niewielką krótko- lub dalekowzrocznoścą, ale uprawiające jakiś sport. Okulary są dla nich niewygodne i mniej bezpieczne.
Odpowiednie dla dzieci…
… są wyłącznie najnowocześniejsze szkła kontaktowe, wykonane z tworzyw dobrze przepuszczających tlen. Wtedy rogówka jest należycie dotleniona i mniej podatna na infekcje czy stany zapalne. Pociechom zaleca się soczewki miesięczne, zakładane rano i wyjmowane wieczorem, albo jednodniowe, które po dniu noszenia należy wyrzucić. Szczególnie nadają się dla małych sportowców i alergików. Szkła kontaktowe musi dobrać okulista, bo ważne jest nie tylko, ile dioptrii mają, ale też by dopasowane były do kształtu i wielkości oka. Potem niezbędne są wizyty kontrolne: pierwsza po 30 dniach użytkowania soczewek, następne co 3 lub 6 miesięcy. Jeśli oczy są zaczerwienione, bolą, pieką, nie wolno zakładać soczewek i trzeba od razu pójść do okulisty.
Na co zwrócić uwagę
Najważniejsze, by pociecha sama potrafiła soczewki zakładać i zdejmować. Dlatego okulista najpierw uczy, jak należy to robić właściwie. Ważne jest także, by dziecko przed każdą zmianą dokładnie myło ręce i dezynfekowało soczewki. Ze szkieł kontaktowych nie wolno korzystać dłużej, niż podaje producent; miesięczne – po 30 dniach od wyjęcia z kartonika trzeba wyrzucić i sięgnąć po nową parę (nawet jeśli soczewki nie były zakładane codziennie). Dobrym sposobem jest więc „przypominajka” czy kalendarz z wyraźnie zaznaczoną datą wymiany. I to koniecznie umieszczona w widocznym miejscu, np. nad biurkiem dziecka (jeśli jest roztargnione, zapominalskie, wtedy rodzice muszą sprawdzać, czy syn lub córka stosuje się do tych wszystkich zaleceń).