Oliwka czy zasypka dla dziecka?

Skóra niemowlęcia ma skłonność do przesuszania się, ponieważ nie pracują jeszcze znajdujące się w niej gruczoły łojowe. To dlatego codziennie musisz stosować kosmetyki nawilżające i natłuszczające, pamiętając, że skóra noworodka jest bardzo delikatna. Cienki naskórek ze słabo rozwiniętą warstwą rogową nie chroni przed podrażnieniami, a przez niedostatecznie wykształconą warstwę lipidową przenika dużo zawartych w kosmetykach składników. Dlatego przez kilka pierwszych miesięcy życia dziecka do pielęgnacji skóry lepiej stosować niewiele kosmetyków, za to bardzo dobrej jakości. Dla maluchów najlepsze są te bezzapachowe, z minimalną ilością środków konserwujących. Który kosmetyk do czego służy?

ZASYPKA

Zapobiega podrażnieniom skóry, ponieważ zawiera alantoinę oraz D-pantenol. Ogranicza nadmierna potliwość, a dzięki temu zapobiega gromadzeniu się wilgoci w fałdkach skóry, zmniejsza ryzyko powstawania otarć i podrażnień. Zasypki trzeba używać z umiarem i wyłącznie na suchą skórę. Na wilgotnej może zbijać się w grudki, a wtedy pojawia się ryzyko otarć. Łatwo ją rozprowadzić – należy nasypać niewielką jej ilość na dłoń (z dala od buzi bobasa), dokładnie rozetrzeć, by nie utworzyły się grudki, a następnie ostrożnie rozprowadzić na skórze maleństwa, przede wszystkim w jej fałdkach i zakamarkach.

OLIWKA

Natłuszcza i nawilża skórę maleństwa, chroni ją przed utratą wilgoci. Można ją stosować:
Jako środek zmiękczający wodę i natłuszczający skórę podczas kąpieli. Kilka kropel oliwki wystarczy wlać do wanienki z wodą. Uwaga! I wanna, i maluszek robią się śliskie, więc na dno należy położyć ręcznik, a dziecko trzymać tak, by nie wyślizgnęło się z rąk.
Do natłuszczania osuszonej skóry malca po kąpieli. Nakładając oliwkę w ten sposób, można zatrzymać w skórze 10 razy więcej wilgoci niż po nałożeniu balsamu do ciała. W przypadkach awaryjnych pomoże pozbyć się z główki ciemieniuchy.