Reklama

Najważniejsze jest to, aby nie pocieszać dziecka na siłę, nie mówić, że wszystko się jakoś ułoży, że jak nie w przedszkolu to w szkole, lub nawet na studiach, spotka kogoś, kogo będzie mogło nazwać swoim przyjacielem. W sytuacji, gdy dziecko skarży się, że nie jest lubiane, należy działać natychmiast, czyli tu i teraz. Dawać na przykład dziecku stosownie do jego wieku jak najwięcej okazji do kontaktów z rówieśnikami. Czasem bywa i tak, że rodzice nielubianych dzieci też nie cieszą się popularnością wśród innych dorosłych. Mama bądź tata sami nie nauczyli się żyć w społeczeństwie i dlatego mają problemy z przekazaniem swoim pociechom takich wartości jak: autonomia czy szacunek dla drugiej osoby. Problem nielubianego przez rówieśników dziecka może mieć różne podłoże – od zwykłego nieporozumienia do prawdziwych konfliktów i tragedii.

Reklama

WAŻNE:

Jeśli dziecko mówi ci, że czuje się nielubiane i nie ma się z kim bawić, trzeba mu pomóc. Nie należy zostawiać go samego z tym problemem. Być może powinnaś porozmawiać z psychologiem.

Dziecko w wieku poniemowlęcym (2-3 lata)

W tym okresie dziecko nie jest jeszcze świadome swoich emocji, dlatego też nie odczuwa osamotnienia spowodowanego odrzuceniem przez rówieśników. Dwu-, trzylatek jest natomiast narażony na lęk przed nieznanym lub obawę przed rozstaniem z ukochanymi rodzicami. To jest zdecydowanie ten wiek, kiedy dziecku tylko wydaje się, że nie jest lubiane, a w rzeczywistości tak nie jest. Oto przykłady sytuacji, gdy może poczuć się odtrącone:

„NIKT NIE MA DLA MNIE CZASU” – jesteś zmęczona po całym dniu w pracy, a tata właśnie jest bardzo zajęty i nikt nie może pobawić się z rządnym wciąż nowych wrażeń maluchem. Trzylatek może czuć, że nikt go nie lubi, nawet najbliżsi.

Zobacz także

„BRAT NIE CHCE MI DAĆ ZABAWKI” – starsze rodzeństwo często przeżywa swoją niepewną sytuację w rodzinie w kontekście młodszego „rywala”. Często na znak protestu nie chcą mieć wtedy do czynienia z tym małym, bardzo absorbującym „potworem”. I to kolejny powód, aby dziecko czuło, że nikt go nie lubi, nawet ktoś tak bliski jak brat czy siostra.

„BABCIA NIE CHCE ZE MNĄ BIEGAĆ” – „Nie sposób za nim nadążyć” – to częste słowa dziadków, którzy są wzywani okrzykami radości do wspólnych harców. Z racji wieku, nie zawsze sobie radzą i odmawiają. Odmowa, często poirytowanego towarzysza zabaw jest dla dziecka równoznaczne z „nie lubi”.

„PANI NA MNIE KRZYCZY” – nawet przedszkolanka może zaliczyć się do grona tych, którzy nie lubią dziecka, bo np. podnosi na niego głos, gdy ten biega na bosaka po śliskiej podłodze lub krzywo patrzy, gdy widzi, że znowu nie chce jeść buraczków.

„BAWIĄ SIĘ W COŚ INNEGO” – dzieci z grupy przedszkolnej lub te z piaskownicy na podwórku koło domu też są niedobre i z pewnością nie lubią malca, bo nie pożyczają mu zabawek lub nie chcą bawić się w to, co on akurat proponuje.

Zachowanie dziecka a konsekwencja

Od tego, jakie jest, jak się zachowuje i co mówi twoje dziecko, zależy sposób odbierania go przez innych. Najbardziej charakterystyczne są trzy style działania. Sprawdź, do którego pasuje twój syn lub córka:

PASYWNY – dziecko nie mówi dokładnie, o co mu chodzi, nie wyraża bezpośrednio swoich uczuć, emocji czy myśli. Ma niską samoocenę. Jego postawa może być też reakcją na twoją nadopiekuńczość. Dziecko we wszystkim wyręczane i chronione przed każdą przykrą sytuacją nabiera przekonania, że samo nie potrafi sobie poradzić. Czy aby nie wyręczasz dziecka za często?

AGRESYWNY – chce rządzić innymi, lubi być liderem w grupie. Potrafi wyrazić swoje uczucia czy pragnienia, lecz często robi to w formie krzyku. Zawsze wszystko musi toczyć się po jego myśli. Lubi wymuszać różne zachowania i wierci przysłowiową dziurę w brzuchu. Decyduje, kto może brać udział w zabawie, a kto nie. Przyczyny agresji są bardzo różne. Najlepiej, abyś skonsultowała się z psychologiem.

ASERTYWNY – jasno i klarownie mówi nie tylko o swoich życzeniach, ale i o uczuciach. Słucha również tego, co inni mają do powiedzenia na jego temat. Skutecznie radzi sobie z krytyką czy wyzwiskami, bo nie boi się tego. Dziecko asertywne charakteryzuje się żywą ekspresją emocjonalną, dobrym samopoczuciem, energią, optymizmem i radością życia. Jest przy tym uczuciowe i wrażliwe, zrównoważone i opanowane, rozsądne oraz pomysłowe, przewidujące i zaradne. Zwykle jest cierpliwe, pracowite, stanowcze i wytrwałe. Jeśli rozpoznajesz te cechy u swojego dziecka, możesz być z niego dumna.

Dziecko w wieku przedszkolnym (4–6 lat)

U starszego przedszkolaka budzi się dość silna potrzeba, by mieć przyjaciela, być kimś ważnym. Chce przynależeć do grupy, odnaleźć w niej swoje miejsce. W tym wieku dziecko odkrywa samego siebie i w określaniu swojej tożsamości bardzo ważni stają się już nie tylko – jak do tej pory – rodzice, lecz inni rówieśnicy, najczęściej z przedszkola. Pięciolatek otwarcie jest w stanie zakomunikować, że nikt go nie lubi, nie chce się z nim bawić. Może mieć problem z niechęcią dzieci. Na przykład dlatego, że:

ZA BARDZO SIĘ WYRÓŻNIA – ma piegi, lub wadę wymowy, jest otyłe, czy nawet dlatego, że jest mniej sprawne fizycznie – po prostu z jakiegoś względu odstaje od reszty grupy.

NIE ZAWSZE SCHLUDNIE WYGLĄDA – nie wszyscy rodzice dbają o odpowiednią higienę dziecka. Czasami malec przychodzi do przedszkola w poplamionym ubranku, ma brudne ręce, buzię, lub włosy, albo dziurę w skarpetce czy spodniach.

NIE POTRAFI SIĘ DOSTOSOWAĆ – na przykład do zasad panujących w grupie. Zaczepia rówieśników, zabiera im zabawki lub nagminnie skarży albo kłamie. Gdy jest nowe, nie potrafi podejść odważnie do dzieci i się z nimi pobawić. Jest zdystansowane i zagubione.

JEST ZA BARDZO ULEGŁE – nie potrafi postawić jasnych granic, staje się łatwą ofiarą, nie broni się, nie umie się przeciwstawić. Pełni w grupie rolę kozła ofiarnego. Lub wręcz odwrotnie – jest zbyt egocentryczny, skupiony tylko na własnej osobie.

Reklama

Autor: Joanna Święcicka - pedagog

Reklama
Reklama
Reklama