Reklama

Przedszkolaki mogą łapać nawet 8–10 infekcji w ciągu roku. Jeśli nie są one ciężkie, należy je traktować jako rzecz normalną. Ale gdy maluch choruje częściej, trzeba wzmocnić jego odporność. Przede wszystkim proszę zadbać o codzienny ruch na świeżym powietrzu i nie rezygnować z niego nawet w chłodne i deszczowe dni. Owoce i warzywa powinny być dodatkiem do każdego posiłku dziecka. W diecie nie może zabraknąć mleka i jego przetworów, mięsa, jaj, ryb, kasz, a także jogurtów, kefirów, fermentowanych napojów mlecznych i kiszonej kapusty (zawarte w nich przyjazne bakterie wspomogą walkę z zarazkami). Warto podawać dziecku czosnek. Zawiera substancję o działaniu podobnym do antybiotyków, ale w przeciwieństwie do leków może być stosowany profilaktycznie. Temperatura w mieszkaniu nie powinna przekraczać 19-200C. W weekend, zamiast do marketu, lepiej wybrać się z pociechą do parku. Malec dostanie tam zastrzyk tlenu, a zmiana wilgotności i jonizacji powietrza wpłynie korzystnie na jego zdrowie. Warto też jesienią wybrać się na urlop nad morze lub w góry, bo zmiana klimatu pobudza układ odpornościowy do pracy. Proszę hartować synka np. zachęcić go, aby chodził w wannie z chłodną wodą, unosząc wysoko stopy. We wzmacnianiu odporności pomocne są również preparaty z apteki, np. tran lub wyciąg z jeżówki. Poprawę zdrowia przyniosą także szczepionki na receptę, np. Broncho-vaxom, Ribomunyl.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama