Reklama

Gdy sąd przyznaje alimenty temu z rodziców, pod opieką którego pozostaje dziecko, ich wysokości nie określa raz na zawsze. Prawo przewiduje możliwość zmiany wysokości przyznanego świadczenia i ten, kto je dostaje, może wystąpić do sądu z pozwem o ich podwyższenie. Ale wysokość alimentów zależy zarówno od rzeczywistych, udowodnionych potrzeb dziecka, jak i od możliwości zarobkowych rodziców. Jeśli sąd przyznał ci alimenty, gdy dzieci były w wieku przedszkolnym, a teraz są już w gimnazjum, wzrosły chociażby wydatki na ich kształcenie – na zakup podręczników szkolnych i przyborów do pisania. Możesz więc w pozwie o podwyższenie alimentów wskazać tę okoliczność.
■ Jak starać się o podwyższenie alimentów?
Musisz złożyć pozew w Sądzie Rejonowym, właściwym dla miejsca zamieszkania dzieci. Gdy dziecko jest małoletnie, pozew piszesz w jego imieniu, gdy skończy 18 lat, występuje samodzielnie.
■ Pozew powinien zawierać:
nazwę sądu i wydziału, do którego jest wnoszony. Trzeba wyraźnie napisać: „Sąd Rejonowy w..., Wydział w...”
nazwiska stron (czyli dziecka i tego z rodziców, który płaci alimenty) wraz z adresami. Jeśli nie znasz aktualnego adresu osoby, która ma płacić podwyższone alimenty, napisz: „adres nieznany”
wartość przedmiotu sporu – musisz wyliczyć różnicę między alimentami otrzymywanymi obecnie a żądanymi za cały rok i zaokrąglić do pełnego złotego w górę, np. dostajesz 250 zł, a szacujesz, że potrzeba ci 350 zł, różnica wynosi więc 100 zł, pomnożona przez 12 miesięcy wynosi 1200 zł
żądania – czyli wysokość podwyżki alimentów, jakiej domagasz się w imieniu dziecka. Do pozwu możesz dołączyć wnioski dowodowe, np. rachunki na wydatki związane z nauką bądź leczeniem dziecka. Przekonają one sąd, że podwyżka jest uzasadniona. Warto też dołączyć zestawienie całości kosztów związanych z utrzymaniem i wychowaniem dziecka. Gdy sąd rozpatrzy pozew i uzna, że twojemu dziecku należą się wyższe alimenty, nie zawsze oznacza to koniec problemów. Niestety, niektórzy rodzice uchylają się od płacenia.
■ Co zrobić, gdy nie dostajesz zasadzonych alimentów?
Gdy rodzic, na którym spoczywa obowiązek łożenia na dziecko nie płaci sądownie przyznanych alimentów, musi liczyć się z sankcjami karnymi, grozi mu nawet więzienie. Zgodnie z ustawą, która weszła w życie 1 października 2008 roku – zostanie wpisany na czarną listę dłużników przez jedno z biur informacji gospodarczej. I utrudni albo wręcz uniemożliwi mu to wzięcie kredytu, kupno telefonu komórkowego czy samochodu na raty. Może również utracić prawo jazdy. Jeżeli zalega z płaceniem od ponad pół roku, masz prawo wystąpić poprzez gminę, w której jesteś zameldowana wraz z dziećmi, do Funduszu Alimentacyjnego z wnioskiem o wypłacanie należności.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama