Reklama

Dorastający człowiek w wieku 13-16 lat widzi świat w kolorach czarno - białych. Rządzą nim skrajności. Banalna porażka bywa odbierana jako życiowa tragedia. Niektóre nastolatki przechodzą ten etap wyjątkowo burzliwie, a swoim zachowaniem dają otoczeniu do zrozumienia: żadnych kompromisów. Dlatego jako mama w tym czasie powinnaś przede wszystkim kierować się zdrowym rozsądkiem: reagować adekwatnie do sytuacji, być czujna na sygnały tylko w razie realnych zagrożeń.

Reklama
CZY WARTO KRUSZYĆ KOPIĘ?

Nie daj dziecku odczuć, że każdy „oryginalny” pomysł jest dla ciebie głupi lub śmieszny. Im częściej będziesz mówić: „Nie zgadzam się!”, „Jak ty wyglądasz!”, czy „Masz to zjeść!”, tym większa będzie potrzeba buntu. Dziecko zacznie szukać akceptacji gdzie indziej. Z drugiej jednak strony nie możesz przyklaskiwać wszystkiemu, ponieważ zabraknie dziecku zasad i wyraźnych granic, których wciąż potrzebuje. Dlatego zastanów się najpierw, w jakich sprawach będziesz nieugięta, a w jakich ustąpisz. Staraj się jednak, by to na czym bardzo zależy dziecku, nie było powodem niekończących się wojen. Nie mów: „Dam ci na nowe spodnie pod warunkiem, że kupisz niebieskie” skoro najlepiej czuje się w czerni. Spodnie i tak trafią do szafy. Przeczekaj trudny czas, przypominając tylko dziecku, że wygląd ma być stosowny do okoliczności. Warto więc udzielić mu wskazówek: „Zanim kupisz, pomyśl, czy spodnie będą do szkoły, czy na większe uroczystości”.

CO MOŻESZ ZROBIĆ?

Gdy twój buntownik od tygodnia jada wyłącznie ryż i sałatę, nie reaguj gwałtownie. Nie wciskaj na siłę schabowego; w przypadku dietetycznych kaprysów bardzo łatwo o poważniejsze zaburzenia łaknienia, z anoreksją czy bulimią włącznie. Użyj małego podstępu, np. poproś córkę, by z akceptowanych przez siebie produktów przygotowała kolację dla rodziny. I pochwal. Zapewne szybko okaże się, że wydumana dieta przestanie fascynować, bo nie jest już czymś zarezerwowanym wyłącznie dla nastolatka. A zapał z jakim oddaje się reżimom, zacznie maleć. Kulinarne ograniczenia rzadko bowiem wynikają z przemyślanych przekonań. Zwykle są przejawem buntu przeciw nudnym „obiadkom domowym”.

WAŻNE!
Reklama

Niech będzie dla ciebie pocieszeniem fakt, że „ekstremalne” zachowania mają niezwykłą siłę. Nastolatek jak nikt potrafi oddać się pasji i zgłębiać zagadnienia, które go interesują. Nie przeszkadza mu brak snu czy bałagan w pokoju. Gdy odkryjesz, że dziecku naprawdę na czymś zależy, wspieraj je.

Reklama
Reklama
Reklama