Reklama

Malec rośnie jak na drożdżach i potrzebuje coraz więcej energii. Dlatego trzeba wzbogacić jego dietę w produkty zbożowe, owoce i warzywa. Poza tym jest bardzo ciekawy świata. Z chęcią więc pozna nowe potrawy. Wprowadzaj je do jadłospisu niemowlęcia stopniowo i ostrożnie - nie więcej niż jedna nowość w tygodniu. Jeśli karmisz je piersią, w 5. miesiącu życia możesz zacząć podawać mu zupę jarzynową (z kaszą ryżową lub manną), a w II półroczu - posiłki uzupełniające. Gdy nie karmisz dziecka piersią, w 5. miesiącu życia zacznij mu podawać warzywa, owoce, kleiki i kaszki bezglutenowe. Zupa jarzynowa z kaszką manną może pojawić się w jego jadłospisie dopiero w 6. miesiącu.

Reklama

Sycące kaszki

Kleiki i kaszki ryżowe zawierają węglowodany, które dostarczą niemowlęciu mnóstwo energii i białko roślinne, potrzebne do budowy nowych komórek. Kryją w sobie także niewielkie ilości witamin PP, E i z grupy B oraz minerały: wapń, magnez, fosfor, cynk i potas. Nie mają zaś glutenu - białka, które może wywołać reakcję alergiczną. Kleiki oraz kaszki ryżowe są zatem bezpieczne dla twojego maleństwa. Możesz je dodawać do mleka modyfikowanego, zup jarzynowych, gotowanych warzyw, mięsa lub wzbogacać przecierami owocowymi dla niemowląt. Jeśli chcesz, skorzystaj z kaszek z owocami, które "rosną" wraz z maleństwem. Najmłodszym polecane są produkty z jabłkami, malinami, bananami, nieco starszym z gruszkami, maluchom od 10. miesiąca życia - także z truskawkami, pomarańczami i morelami.

Pyszne owoce

Z wprowadzeniem owoców do diety dziecka raczej nie będziesz miała kłopotów, bo są słodkie. Szybko się w nich rozsmakuje. Co prawda przy pierwszej łyżeczce musu jabłkowego widać będzie na jego buzi wahanie (zjeść czy wypluć, smaczne to czy niesmaczne), ale przy drugiej, trzeciej sprawa będzie rozstrzygnięta: to jest pyszne! A jeszcze ważniejsze, że zdrowe. Owoce zawierają witaminy i minerały niezbędne do prawidłowego rozwoju malca, a także cukry (łatwo przyswajalne źródło energii). Co ważne, we wszystkich znajdują się naturalne witaminy, doskonale przy- swajane są przez organizm dziecka, znacznie lepiej od syntetycznych. Pierwszymi owocami, które powinien spróbować twój brzdąc (w 5. - 6. miesiącu życia), są jabłka. Po miesiącu może posmakować jagód, malin, a z czasem pozostałych owoców.

Reklama

Zdrowe warzywa

Pierwsza łyżeczka zupy jarzynowej bywa przez niemowlę wypluwana. O ile szybko akceptuje słodkie owoce, o tyle wytrawny smak warzyw wydaje mu się nie do przyjęcia. A trzeba o nie rozszerzyć dietę, bo to wyjątkowo bogate źródło witamin, minerałów i błonnika, który reguluje pracę jelit. Ponadto jeśli nie przyzwyczaisz dziecka w niemowlęctwie do warzyw, jako kilkulatek nie będzie jadał ich chętnie. Pierwszym posiłkiem z warzywami powinna być zupa marchewkowa z ziemniakiem lub jarzynowa z marchewki, ziemniaków, pietruszki i pora (w 6. miesiącu życia malca karmionego butelką i 7. miesiącu życia karmionego piersią powinno się w niej pojawić gotowane mięso indyka lub królika, a w 7. miesiącu życia gotowane żółtko). Dodaj do niej odrobinę masła. Inaczej organizm dziecka nie przyswoi sobie witamin rozpuszczalnych w tłuszczach, które są obecne w warzywach (A, E i K). Potem stopniowo rozszerz dietę o pozostałe jarzyny. Pamiętaj tylko, żeby nie kupować szklarniowych. Są sztucznie pędzone. Korzystaj z jarzyn nie z inspektów, a z gruntu, mrożonek lub gotowych dań ze słoiczka.

Zdaniem specjalisty

Reklama
Reklama
Reklama