Reklama

Zrób test sprawdź, które z poniższych zagadnień opisuje twoje samopoczucie lub stan zdrowia. Jeśli przynajmniej na 3 pytania odpowiedziałaś TAK, zrób badanie krwi.

Reklama
  • Czy często czujesz się zmęczona bez powodu?
  • Zmniejszył ci się apetyt i jesz mniej?
  • Czy łamią ci się paznokcie?
  • Wypadają ci włosy?
  • Masz bladą lub ziemistą skórę?
  • Często marzniesz, masz wychłodzone dłonie i stopy?
  • Często jesteś senna?
  • Miewasz zawroty i bóle głowy?
  • Zauważasz u siebie kłopoty z koncentracją?
  • Masz zajady w kącikach ust?
  • Miewasz mroczki przed oczami?
  • Miewasz kołatanie serca?
  • Masz wzdęcia i zaparcia?
  • Jesteś częściej niż zwykle rozdrażniona?
  • Masz kłopot z wejściem na drugie piętro bez zadyszki?
  • Łatwo zapadasz na infekcje?
Reklama

Kobiety mają anemię aż 20-krotnie częściej niż mężczyźni. Chociaż dzieje się tak od setek lat, nadal nie kojarzymy wielu dolegliwości z anemią. Wydaje się nam, że przyczyną przemęczenia i drażliwości jest psychika, a ból w klatce piersiowej chcemy leczyć u kardiologa. Takich objawów, pozornie niezwiązanych z krwią, jest znacznie więcej (patrz ramka). Brzmią znajomo? Jeśli tak, pierwszy etap do wygranej z anemią masz za sobą. Teraz czas na badania a potem trzymanie się zaleceń lekarza lub dietetyka, plus raz w roku (profilaktyczne) kontrolowane badanie krwi.
Jakie badania?
Podstawowym zadaniem krwi jest dostarczanie tlenu z płuc do narządów i komórek ciała. Jeśli jednak ma ona niewłaściwy skład, to nie spełnia dobrze swojej funkcji i w pierwszej kolejności cierpią na tym mózg oraz serce. Tropiąc anemię, zaczynamy więc od badania krwi. Najważniejsze są w nim trzy wskaźniki: poziom hemoglobiny (białka, które barwi krew na czerwono i odpowiada za transport tlenu), hematokrytu oraz liczba erytrocytów (czerwonych krwinek).
Jeśli ich poziomy wskazują na anemię, lekarz zleca kolejne badanie: oznaczenie poziomu żelaza w surowicy krwi. Niedobór tego składnika jest przyczyną anemii u co czwartej kobiety w wieku 20–50 lat! Zwykle bada się też poziom witaminy B 12 i B 9 (kwasu foliowego),które biorą udział w tworzeniu krwi. Ale istnieje badanie, które pozwala wytropić niedobory żelaza, zanim pojawi się niedokrwistość. To badanie poziomu ferrytyny – białka, dzięki któremu organizm wychwytuje żelazo – czyli sprawdza „stan magazynów” cennego pierwiastka. Norma dla kobiet wynosi 10–200 µg/l.
Bywa jednak, że pobadaniach i przyjmowaniu żelaza wyniki się nie poprawiły. Wtedy lekarz może zalecić wykonanie krzywej przyswajania żelaza, żeby sprawdzić, czy organizm w ogóle je wchłania.
Uzupełnij żelazo
Zwłaszcza jeśli sporo go tracisz. Najczęściej w trakcie comiesięcznych krwawień (ok. 0,5 mg żelaza na dobę), gdy miesiączki są obfite – trwają ponad pięć dni i zużywasz więcej niż 3–4 podpaski dziennie. Przyczyną utraty żelaza mogą być także krwawienia z nosa, mięśniaki macicy oraz wrzody żołądka. Możliwe też, że żelaza prawie nie wchłaniamy z jedzenia, ponieważ mamy zaburzenia układu pokarmowego (np. polipy).
Zadaniem lekarza jest wykluczenie tych schorzeń na początku terapii. Wtedy można rozpocząć suplementowanie żelaza i taką zmianę diety, aby organizm miał go pod dostatkiem. Ile? 12 mg na dobę, ale uwaga: w tym celu trzeba spożyć ok. 120 mg tego pierwiastka! Efekty leczenia anemii pojawiają się zwykle po miesiącu. Najczęściej jednak żelazo trzeba przyjmować jeszcze przez ok. pół roku.
Co warto jeść?
● Mięso i podroby (wołowinę, wątróbkę, kaszankę). To najlepsze źródło żelaza w dobrze przyswajalnej (hemowej) postaci, wchłania się w 10–40 proc.
● Warzywa. Sporo żelaza (wchłania się jednak na poziomie 2–10 proc.) znajdziemy w roślinach strączkowych, np. w fasoli, soi, soczewicy i grochu, także w burakach, brokułach czy natce pietruszki.
● Kasze. Jaglana ma aż 4,8 mg żelaza w 100 g, gryczana – 2,8 mg.
● Orzechy i nasiona. Najwięcej żelaza jest w pistacjach (6,7 mg) i orzechach laskowych (3,2 mg). Warto też pogryzać pestki dyni, bo mają aż 15 mg żelaza.
● Pij soki z cytrusów. Preparaty zawierające żelazo są bodaj jedynym suplementem, który warto popijać sokiem z witaminą C, która trzykrotnie zwiększa przyswajanie żelaza. Sprzyja mu także środowisko kwasowe, stąd zawierających go preparatów lepiej nie popijać mlekiem, herbatą czy kawą, gdyż napoje te neutralizują sok żołądkowy. Dodatkowo herbata wypita w trakcie posiłku obniża wchłanianie żelaza aż o 60 proc, a kawa o 40 proc.
● Dobrze planuj posiłki. Wchłanianie żelaza utrudnia kwas fitynowy (jest w otrębach, płatkach owsianych), a także kwas szczawiowy (w szczawiu i rabarbarze). Zrób po nich dwugodzinną przerwę, nim zjesz posiłek, który ma dostarczyć żelaza.
Ważna witamina B
Żelaza mamy dużo, mimo to cierpimy na niedokrwistość. Jej przyczyną może być brak witaminy B 12 . W przypadku tego typu anemii poziom hemoglobiny jest zwykle prawidłowy, ale czerwonych krwinek jest za mało i są większe niż normalne. Niedokrwistość może też być wywołana brakiem witaminy B6 oraz B 9, czyli kwasu foliowego.

Reklama
Reklama
Reklama