Reklama

Sądzisz, że znowu jesteś chora, bo wszyscy wokół ciebie kichają i kaszlą, więc w powietrzu jest aż gęsto od bakterii i wirusów. Masz rację, ale tylko częściowo. Większości drobnoustrojów twój organizm zdoła się oprzeć, jeśli wzmocnisz jego odporność i nie zapomnisz o ubieraniu się stosownie do pogody.

Reklama

Trzymaj ciepło

Zmarzniesz nawet w kożuchu, jeśli nie założysz czapki, bo 40% ciepła ucieka przez głowę. Szybko więc zaczniesz trząść się z zimna wskutek wychłodzenia ciała. To powoduje spadek odporności. A gdy układ immunologiczny niewystarczająco broni cię przed atakami wirusów i bakterii, zaczynasz kichać, kaszleć, gorączkować. Łatwo o zapalenie zatok, oskrzeli. Jeśli cierpisz na przewlekłe zapalenie zatok, brak czapki na głowie nasili zaostrzenie dolegliwości, np. bóle głowy, twarzy.

Reklama

Otul całe ciało

Unikaj okrywania jednych części ciała słabiej od innych. Trzeba je ogrzewać równomiernie, by uniknąć przechłodzenia organizmu. A z tym bywa różnie. Wystarczy popatrzeć na ludzi na ulicy. Gruba czapka, a nogi w cienkich kozakach albo odwrotnie - futrzane buty i goła głowa. Pamiętaj też, że przeziębieniu sprzyja nie tylko wychłodzenie, ale i przegrzewanie ciała. Ubieraj się zatem na cebulkę, żebyś mogła dostosować ubiór do zmian temperatury. I nie osłaniaj ust ani nosa szalikiem. Szybko zmienia się w lodowy kompres na twarzy.

Reklama
Reklama
Reklama