Reklama

Wasze odmienne upodobania, twoje i żołądka, da się pogodzić. Nie musisz rezygnować z podróży, kosztowania regionalnych potraw. Postaraj się tylko zachować środki ostrożności. Lato sprzyja zatruciom pokarmowym, ponieważ w wysokiej temperaturze bakterie szybko mnożą się, zwłaszcza gdy artykuły spożywcze nie są przechowywane w lodówce. Nie zawsze też pamiętamy o przestrzeganiu higieny.

Reklama

Salmonella i spółka

W większości przypadków kwas solny rozprawia się z bakteriami, które wraz z jedzeniem trafiają do żołądka. Jeśli uda im się jednak przedostać do jelit, do działania przystępują bytujące tam bakterie kwasu mlekowego. Traktują one drobnoustroje chorobotwórcze jak groźną konkurencję, której trzeba się pozbyć. Nie dają im się więc osiedlać. Czasami jednak ta naturalna ochrona przed zakażeniami nie wystarcza, np. gdy masz obniżoną odporność. Wówczas złe bakterie biorą górę. Najczęściej są to gronkowiec i salmonella. Gronkowiec to mikrob, który upodobał sobie desery: ciastka, galaretki, kremy, choć nie stroni też od mięs oraz ryb. Salmonella woli surowe mięso, zwłaszcza drób, surowe jajka, majonez, ale lubi też lody. Obydwa powodują biegunkę, wymioty, bóle brzucha, a nawet gorączkę w 6-8 godzin po zjedzeniu zakażonej nimi potrawy. Dość często przyczyną zatrucia jest Eschericha coli. Zazwyczaj czai się ona w niedogotowanym, niedopieczonym mięsie. Dolegliwości ze strony układu pokarmowego pojawiają się zwykle po kilkunastu godzinach. Mogą im towarzyszyć dotkliwy ból głowy, a nawet zatrzymanie moczu. Zatrucie może być spowodowane też przez Yersinę, bakterię kryjącą się w mięsie, niepasteryzowanym mleku, wodzie ze studni. Dolegliwości z reguły ograniczają się do biegunki. Niekiedy jednak choroba przybiera ostrzejszą postać. Temperatura ciała szybko rośnie, dokucza silny ból z prawej strony brzucha (jak przy zapaleniu wyrostka robaczkowego). Wówczas konieczne jest podawanie antybiotyków.

Choroba podróżnika

Nie tylko wymienione wcześniej bakterie mogą być przyczną twoich problemów żołądkowo-jelitowych. Coraz więcej osób ma tzw. biegunkę podróżnych, spowodowaną zmianą klimatu, sposobu odżywiania, kontaktem z miejscową florą bakteryjną, niegroźną dla tubylców, a turystom nieprzyjazną. Zazwyczaj dolegliwość ta dopada osoby wyjeżdzające do egzotycznych krajów, np. Turcji, Egiptu, Tunezji. Zdarza się jednak i tym, którzy spędzają wakacje w Grecji lub Hiszpanii. Możesz jej uniknąć. Nasyć organizm bakteriami kwasu mlekowego, które zapobiegają biegunkom i je leczą. Na kilka dni przed przed podróżą zacznij zażywać preparat, który je zawiera, np. Trilac. Nie rezygnuj z niego podczas całego urlopu. Na wyjeździe jadaj wyłącznie potrawy przyrządzane na gorąco. Unikaj sałatek z surowych warzyw, a owoce zawsze obieraj ze skórki. Pij wyłącznie wodę butelkowaną, a drinki zamawiaj bez lodu. Nie masz przecież pewności, że został przygotowany z wody przegotowanej lub butelkowanej.

Stop biegunce

W przypadku większości zatruć możesz poradzić sobie sama z dolegliwościami. Przede wszystkim zażyj węgiel lekarski. To świetna odtrutka, bo pochłania toksyny wydzielane przez bakterie. Rozpuść 10-12 tabletek w szklance przegotowanej, ciepłej wody i wypij. Potem zażywaj po 6 tabletek co 4 godziny aż do ustąpienia objawów. Toksyny i bakterie znakomicie pochłania też Smecta. Dodatkowo zmniejsza wzdęcia i bóle brzucha. Jeśli takie środki nie powstrzymają biegunki, sięgnij po Laremid, Stoperan albo Imodium. Szybko zahamują dolegliwości i nie dopuszczą do odwodnienia organizmu. W przypadku silnego bólu brzucha zastosuj dodatkowo lek o działaniu rozkurczowym (No-Spa, Galospa). Dopóki nie ustaną dolegliwości, przestrzegaj ścisłej diety (sucharki, kleik ryżowy). Gdy jesteś w podróży, takie dania mogą być nieosiągalne. Wtedy choćby przez 2-3 dni zastąp je suchą bułką, gotowanym ryżem. Natomiast ważne jest, żebyś bardzo dużo piła, by nie dopuścić do odwodnienia organizmu, np. niegazowaną wodę mineralną, słabą, lekko osłodzoną herbatę, napary z mięty, rumianku, rozcieńczone soki owocowe. Po ustaniu biegunki zażyj preparat z bakteriami kwasu mlekowego (Trilac lub Lacid), by jak najszybciej odtworzyć prawidłową florę bakteryjną w jelitach. Jeśli samodzielne leczenie nie przyniesie poprawy samopoczucia w ciągu 2-3 dni, skontaktuj się z lekarzem. Zrób to także wtedy, gdy dolegliwości są nasilone, czyli masz ciężką biegunkę (kilkanaście, a nawet więcej wizyt w toalecie w ciągu doby), znaczne osłabienie, wymioty, temperaturę powyżej 38C, zatrzymanie moczu, kurcze mięśni.

Jad kiełbasiany

To toksyna, która może znajdować się w konserwach. Dlatego sprawdzaj, czy nie są przeterminowane. Wyrzucaj te, które mają wybrzuszone denko, syczą przy otwieraniu. Objawy zatrucia pojawiają się po ok. 12 godzinach i dotyczą głównie układu nerwowego. Są to zawroty głowy, podwójne widzenie, trudności w mówieniu, ślinotok. Nie lecz się sama! Konieczna jest pomoc lekarza.

Reklama

Osiem przykazań dla przezornych

  • Nie jadaj niedopieczonych mięs (np. krwistego befsztyka, pieczonego kurczaka, który przy kościach ma różowe mięso) oraz surowych (tatar).
  • Unikaj przydrożnych barów. Serwowane w nich potrawy są częstą przyczyną zatruć.
  • Lepiej zrezygnuj ze zbyt mocno przyprawionych ryb i mięs. Kucharze ukrywają w ten sposób fakt, że są nieświeże.
  • Nie kosztuj potrawy, która brzydko pachnie, np. zjełczałym tłuszczem.
  • Uważaj na lody. Jeśli wyglądają na trochę rozmrożone (np. wyjęte ze sklepowej lodówki powinny być twarde jak kamień), nie kupuj ich.
  • W egzotycznych krajach jadaj wyłącznie potrawy gotowane oraz dobrze wysmażone.
  • Nie kupuj niczego w cukierni, w której fruwają owady (przenoszą drobnoustroje).
  • Omijaj ciastka i ciasta z kremem, które nie stoją w ladzie chłodniczej.
Reklama
Reklama
Reklama