Przekąski? Tak, ale z pełnego ziarna.
Zawierają sporo błonnika, który jest ważnym składnikiem diety. Gdy jadamy go za mało, zdrowie zaczyna szwankować.
- Naj
Błonnik to włókna roślinne, które nie są trawione i wchłaniane w przewodzie pokarmowym. Nie dostarczają zatem substancji odżywczych. Wydawałoby się więc, że jedzenie produktów bogatych w błonnik nie ma znaczenia. Otóż ma, i to duże. A przeciętny Polak jada tej substancji za mało, ok. 15 g dziennie, a powinien 20–40 g.
NA DOBRE TRAWIENIE
W roślinach są dwa rodzaje błonnika: rozpuszczalny i nierozpuszczalny. Obydwa są jednakowo istotne, ponieważ pobudzają perystaltykę jelit i przyspieszają usuwanie niestrawionych resztek z organizmu. Błonnik więc zapobiega zaparciom. Sprzyja także zachowaniu prawidłowej wagi ciała, z której utrzymaniem mają problemy nie tylko dorośli, ale coraz częściej także dzieci. Błonnik pęczniejąc w żołądku, zapewnia na długo uczucie sytości. Chroni więc przed sięganiem po niezdrowe przekąski, np. chipsy, batoniki.
WIĘCEJ ZDROWIA
Włókna roślinne oczyszczają organizm z tego, co mu zbędne. Niczym gąbka wchłaniają toksyny, nadmiar tłuszczu, a także cholesterolu. Poza tym stanowią pożywkę dla probiotyków, korzystnych dla zdrowia bakterii żyjących w jelitach.
DOBRE ŹRÓDŁA
W błonnik obfitują owoce i warzywa, dlatego powinnaś je jadać codziennie (3 porcje warzyw i 2 porcje owoców), a także produkty zbożowe, ale nie każde. Włókna roślinne są bowiem w otoczkach ziaren zbóż. Biała mąka, drobne kasze, oczyszczony ryż są ich zatem pozbawione. Jeśli więc chcesz dostarczyć organizmowi odpowiednią ilość błonnika codziennie, wybieraj makaron z razowej mąki, grube kasze, brązowy ryż, a także pieczywo z ziarnami zbóż.