Reklama

Choroba ta wciąż kojarzy się z nadużywaniem alkoholu. Tymczasem okazuje się, że dotyczy także osób, które nie piją go w ogóle lub umiarkowanie. Są wśród nich również dzieci i nastolatki. Na niealkoholowe stłuszczenie wątroby cierpi już 6 milionów Polaków. Główną przyczyną są nadwaga i otyłość, które dotyczą co czwartego mieszkańca naszego kraju.

Reklama

Kropelka tłuszczu w komórce

Na czym polega stłuszczenie wątroby? Na odkładaniu się tłuszczów w jej komórkach, co upośledza ich funkcje. Konsekwencją bywa stan zapalny i włóknienie tego narządu. Marskość (zastępowanie komórek wątroby przez bezużyteczną tkankę łączną) jest rzadkością. Choroba często jest wykrywana przypadkiem, np. podczas USG jamy brzusznej, bo może nie sprawiać żadnych dolegliwości. Tylko niektóre osoby czują ucisk lub ból pod prawym podżebrzem, skarżą się na zmęczenie i osłabienie. Objawów tych jednak z reguły nie wiążą z wątrobą, podobnie jak złego stanu psychicznego, a nawet depresji, które towarzyszą stłuszczeniu. Ale też nie zawsze informują o nim badania, np. próby wątrobowe czy stężenie cholesterolu całkowitego. Dopiero zbyt niski poziom dobrego cholesterolu (HDL) i podwyższony trójglicerydów mogą sugerować, że wątrobie coś dolega.

Z centymetrem w ręku

Kiedy możesz podejrzewać, że cierpisz na stłuszczenie wątroby? Gdy masz otyłość brzuszną (twój obwód talii wynosi ponad 88 cm). Nadwaga bowiem to najczęstsza przyczyna choroby. Nie jest łatwo z nią walczyć, zwłaszcza gdy uwarunkowana jest genetycznie. Jednak wcale nie jest pewne, że odziedziczyłaś po przodkach skłonność do tycia. Nadprogramowe kilogramy to niejednokrotnie rezultat niewłaściwego sposobu odżywiania i siedzącego trybu życia. Specjaliści twierdzą, że jeśli twoi rodzice byli otyli, prawdopodobieństwo, że tobie będzie trudno utrzymać linię, wynosi aż 75 proc. Przyczyną mogą być jednak nie geny, ale nawyki żywieniowe (dużo i tłusto) i styl życia (bierny wypoczynek), które wyniosłaś z domu. A zatem zjadaj mniej kalorii i ruszaj się więcej, żeby spalić tłuszcz, który może odłożyć się w wątrobie. Zmiany stylu życia i sposobu odżywiania złagodzą także skutki genetycznej skłonności do otyłości i stłuszczenia wątroby.

Reklama

Wierzchołek góry lodowej

Choroba jest zwykle sygnałem, że coś niedobrego dzieje się w twoim organizmie. Jeśli zatem zostanie u ciebie wykryte stłuszczenie, zgłoś się do internisty, żeby zalecił odpowiednie badania. Schorzenie to bowiem z reguły świadczy o zaburzeniach w gospodarce tłuszczami lub węglowodanami. A to oznacza, że możesz mieć tzw. choroby metaboliczne, np. nadciśnienie albo cukrzycę typu 2. Niestety, stłuszczenia nie daje się całkowicie wyleczyć, ale można je znacznie zmniejszyć. Podstawą terapii jest niskokaloryczna dieta i ruch. To dwa najlepsze lekarstwa. Już po roku zauważalna jest poprawa stanu wątroby. Ważną rolę w jej leczeniu odgrywają także fosfolipidy. Wspomagają regenerację komórek, usuwają z nich tłuszcz i zapobiegają jego odkładaniu. Fosfolipidy znajdziesz w pożywieniu. Najwięcej zawierają ich żółtka jajek i móżdżek, lecz produkty te są jednocześnie bogate w cholesterol, nie stanowią więc zdrowego źródła fosfolipidów. Lepiej sięgnąć po artykuły spożywcze, które co prawda zawierają mniej tych cennych związków, ale nie są bombą cholesterolową, np. płatki owsiane, kiełki pszenicy i soję. Przy stłuszczeniu pomogą ci również preparaty chroniące wątrobę przed uszkodzeniami (np. z fosfolipidami), a także witaminy C i E, które są silnymi przeciwutleniaczami. Wzmacniają one siły obronne komórek.

Zdaniem specjalisty

Reklama
Reklama
Reklama