Mandarynki - najlepsze w lutym

Do Europy trafiły w XIX wieku, a ich nazwa pochodzi od wyspy Mauritius, którą kiedyś nazywano Mandarą.
Najlepiej smakują na surowo i w sałatkach, ale można z nich przyrządzać także aromatyczne sosy, farsze, galaretki, konfitury lub musy.

Kupując mandarynki, kieruj się zapachem – gdyż tylko te silnie pachnące są świeże i zdrowe.
Oprócz witaminy C, wzmacniającej odporność organizmu, zawierają witaminy z grupy A i B, poprawiające kondycję wzroku oraz skóry. Jedzenie mandarynek – co potwierdzają badania japońskich lekarzy – chroni też przed nowotworami, miażdżycą i cukrzycą. Mają mało kalorii (40 kcal w 100 g), dlatego są idealną słodką przekąską dla dbających o linię.

Sprawdź przepis na salatkę z wędzonym kurczakiem, fetą i rukolą i oczywiście mandarynkami.

- 3 garście rukoli
- mała główka radicchio
- 2 udka wędzonego kurczaka
- 15 dag fety
- 2 mandarynki
- 6 zielonych oliwek
- garść orzechów włoskich
- 5 łyżek octu winnego (lub jabłkowego)
- ząbek czosnku
- po łyżeczce miodu i musztardy
- sól, pieprz
- 10 łyżek oliwy lub oleju

Rukolę opłucz, oderwij twarde ogonki, osusz. Radicchio podziel na liście, opłucz, osusz, porwij na kawałki. Udka oczyść ze skóry i ości, mięso potnij na kawałki, fetę pokrój w kostkę. Mandarynki obierz, podziel na cząstki. Oliwki przekrój na pół. Orzechy posiekaj. Składniki sałatki ułóż w salaterce, lekko przemieszaj. Ocet winny wymieszaj ze zmiażdżonym czosnkiem, miodem, musztardą, solą i pieprzem, rozetrzyj z oliwą lub olejem. Sosem polej sałatkę.