Reklama

Długa postać cząsteczek, czyli DHA (kwas dokozaheksaenowy),jest jedyną, która występuje obficie w mózgu. Kiedy komórkom mózgowym brakuje DHA, ich błony tracą elastyczność, co utrudnia im skuteczne przekazywanie sygnałów. Nic więc dziwnego, że u pacjentów cierpiących na depresję często występuje niedobór DHA w mózgu, a zwłaszcza w kluczowym pod tym względem rejonie, czyli korze czołowej. Wydaje się więc sensowne, że w takim wypadku suplementacja DHA może okazaćsię pomocna.
EPA (kwas eikozapentaenowy), cząsteczki omega-3 o średniejdługości, też odgrywa istotną rolę we właściwym funkcjonowaniu mózgu. W samym mózgu występuje niewiele EPA, ale cząsteczki te potrafią wędrować między neuronami, pomagając im efektywniej wykorzystywać takie neuroprzekaźniki, jak serotonina i dopamina. EPA jest także zasadniczym budulcem wielu hormonów przeciwzapalnych, może więc mieć dodatkowe działanie przeciwdepresyjne dzięki zdolności wygaszania przewlekłej reakcji zapalnej organizmu. Krótkie cząsteczki tłuszczów omega-3, czyli ALA (kwasα-linolenowy), nie wpływają bezpośrednio na funkcjonowanie mózgu, ale oddziałują na komórki w innych partiach ciała. Pewne badania sugerują na przykład, że mogą stabilizować rytm serca14. Nie ma jednak żadnych przekonujących dowodów, że łagodzą depresję. Ponieważ DHA i EPA są tymi dwiema cząsteczkami omega-3,które odgrywają ważną rolę w działaniu mózgu, naukowcy zajmującysię depresją dokładnie zbadali wpływ zawierających je suplementów. Wyniki tych badań zdają się świadczyć o tym,że oddziaływanie EPA jest znacznie poważniejsze. Klinicyści eksperymentalnie wypróbowali szeroki zakres dawek EPA i wiele odrębnych badań wykazało największą skuteczność dziennej dawki wynoszącej od 1000 do 2000 miligramów.
Niektóre dane wskazują na to, że suplementy DHA też mogąbyć pomocne, ale optymalna dawka nie została jeszcze określona. Potrzeba do tego większej liczby badań, a tymczasem należy, jak sądzę, działać, wykorzystując obecną wiedzę na ten temat, którą można podsumować następująco: DHA samo w sobie nie jest zbyt skuteczne w leczeniu depresji, natomiast wydaje się, że potęguje korzystne oddziaływanie EPA. Mówiąc dokładnie, opublikowane wyniki badań świadczą o tym, że znaczący efekt przeciwdepresyjny uzyskiwano wtedy, gdy stosowano dawki EPA i DHA w proporcji około 2 do 1. Innymi słowy, korzystne wydaje się przyjmowanie jednocześnie EPA i DHA, ale pod warunkiem, że dawka EPA jest mniej więcej dwukrotnie większa. (Co ciekawe, tę samą proporcję2 do 1 odnajdujemy w warunkach naturalnych w wielu rodzajach owoców morza oraz wielu suplementach opartych na olejach z ryb).

Reklama

Więcej o leczeniu depresji przeczytasz w książce Stephena S. Ilardiego "Pokonaj depresję". Polecamy!

Reklama
Reklama
Reklama