Reklama

Pandemia COVID – 19 jest dla nas bezlitosna, zawsze będziemy to powtarzać. Bolesne skutki choroby ciągną się za nami jak nieznośny budzik na 6:30 – chcemy go wyłączyć, ale za nic w świecie nie możemy. Najczęstszym powikłaniem pochorobowym jest ograniczenie sprawności zmysłów smaku i węchu, a co za tym idzie, zmniejszenie apetytu. I choć lekarze zapewniają, że ich kondycja będzie powoli wracać, nie oszukujmy się - nie chcemy czekać w nieskończoność. Specjaliści jednak znaleźli sposób na przyspieszenie ich regeneracji. Oby dzięki temu nasze życie znowu nabrało smaku!

Reklama

Zobacz też: COVID-19 a utrata węchu i smaku. Naukowcy odkryli ciekawą zależność

COVID-19 -zaburzenie zmysłów węchu i smaku

Brak węchu i smaku często towarzyszy niektórym z nas podczas wszelkiego rodzaju przeziębień, ponieważ, jak twierdzą lekarze, każde zapalenie nosa czy gardła zaburza funkcjonowanie owych zmysłów.

- Uczucie smaku lub węchu powraca wtedy, gdy wychodzimy z przeziębienia i stanu zapalnego, ale wpływ czynnika chorobowego na zmysł węchu wydaje się być bardziej wyraźny w przypadku COVID-19 – twierdzi dr Kathleen Jordan.

Wielu z nas wie z autopsji, że skutki przechorowania koronawirusa nie są łatwe w zwalczeniu. Część osób odczuwa zaburzenia smaku i węchu nawet kilka miesięcy po zniknięciu innych objawów zarażenia. To prawdziwy, dwudziestopierwszowieczny dance makabre – nie ma litości dla nikogo. Najnowsze badania opublikowane w Clinical Microbiology & Infection szacują, że tzw. aguezja występuje u 30 – 70 procent pacjentów zarażonych wirusem COVID – 19.

Zobacz też:

Witamina D a COVID-19. Czy warto ją stosować i na jakich zasadach?

Czy smalec gęsi jest zdrowy i warto stosować go na kaszel i przeziębienie? Rozwiewamy wątpliwości

Utrata węchu i smaku – jak sobie z nimi radzić?

Podstawą zapobiegania długofalowego zaniku węchu i smaku jest… cierpliwość. I choć ta rada z pewnością spotka się z ogromem zażenowanych westchnień, nie da się zaprzeczyć, że mimo swej banalności jest dobra. Badania dowodzą, że 71 proc. osób, które przeszły chorobę koronawirusa w ostateczności odzyskało zatracone zdolności odczuwania w ciągu sześciu tygodni. Jeśli jednak jesteście już na skraju cierpliwości, istnieją metody, które mogą przyspieszyć czas regeneracji organizmu.

- Aerozole do nosa i ogólnoustrojowe środki steroidowe mogą być pomocne, ale powinny być stosowane zgodnie z zaleceniami lekarza – mówi dr Omid Mehdizadeh, otolaryngolog z Providence Saint John's Health Center.

Do wybuchu pandemii steroidy były ratunkiem dla osób borykających się z utratą węchu i smaku podczas wszelkiego rodzaju chorób i przeziębień. W przypadku COVID -19 mogą okazać się pomocne, ale nie ma badań potwierdzających ich efektywność. W związku z tym dużo lepszą alternatywą może okazać się trening węchowy.

Zobacz też:

Zespół pocovidowy u dzieci PIMS - co o nim wiemy i na co trzeba uważać?

Jedna z dwóch najstarszych brytyjskich bliźniaczek zmarła z powodu COVID-19: siostry przeżyły razem 96 lat

Utrata węchu po COVID-19. Trening węchowy

Trening węchowy często wykorzystuje się w celu zszokowania naszego organizmu mocnym, intensywnym zapachem. Używa się przy tym m.in. zapachów takich jak: spalone pomarańcze czy goździki. Nie jest to jednak tak proste, jak mogłoby się wydawać. Kwestia wydzielania olejków eterycznych nie pomaga w odzyskaniu węchu, a trening węchowy powinien być wykonywany przez specjalistę.

- Trening węchowy obejmuje powtarzane i celowe wąchanie substancji zapachowych, takich jak cytryna, goździki i eukaliptus – mówi dr Jordan.

Innym sposobem na odzyskanie węchu i smaku jest wprowadzanie do nosa cytrynianu sodu. Ta metoda jak do tej pory okazała się najskuteczniejszym sposobem na walkę z bolesnymi skutkami koronawirusa. Badania wykazują, że pomógł niektórym osobom borykającym się także z innymi wirusami. Aktualnie przeprowadza się również testy skuteczności aerozoli z dodatkiem witaminy A i omega-3. British Medical Journal w badaniach z 2020 roku wskazuje je jako potencjalny sposób na walkę z utratą smaku w wyniku działania wirusa COVID -19. Mogą pomóc, a dodatkowe witaminy z pewnością nie zaszkodzą.

Choć wielu z nas chciałoby znaleźć magiczne lekarstwo przywracające węch i smak, sposobów na regenerację tych zmysłów jest niewiele – mimo to warto próbować, nadzieja bywa zbawienna. Wydaje się jednak, że najlepszym sposobem na walkę z niechcianymi skutkami wirusa jest po prostu ćwiczenie swojej cierpliwości. Trudne rozwiązania to duże wyzwanie, ale to właśnie duże wyzwania są najbardziej satysfakcjonujące w efektach!

Zobacz też:

Bill Gates o świecie po koronawirusie. Czy wrócimy do normalności?

Reklama

Afera szczepionkowa. Kto szczepił Krystynę Jandę, Andrzeja Seweryna i Wiktora Zborowskiego poza kolejnością? WUM powołuje komisję

Reklama
Reklama
Reklama