Jak poprawić samopoczucie przed miesiączką
- Naj
W drugiej połowie cyklu robisz się nerwowa, drażliwa. Bolą cię piersi oraz głowa. Masz problemy z koncentracją i snem. Czujesz się zmęczona. To typowe objawy napięcia przedmiesiączkowego, czyli PMS. Ma je blisko 80 proc. kobiet - dla jednych są bardziej dokuczliwe, dla innych mniej. U niektórych pań są one tak nasilone, że utrudniają codzienne życie. Nie cierpmy jednak w milczeniu, tylko pomóżmy same sobie. Każda z nas nieco inaczej przeżywa PMS. Niektórym najbardziej dokuczają rozdrażnienie i huśtawka nastrojów, innym zatrzymywanie wody w organizmie. Są wśród nas i takie, które złości nieopanowany apetyt na słodycze lub uczucie zmęczenia. Na każdy z tych kłopotów znajdzie się rada. Jeśli domowe sposoby łagodzenia dolegliwości nie pomogą, zasięgnij porady lekarza. Zazwyczaj PMS jest związany z dużą wrażliwością na naturalne wahania poziomu hormonów płciowych (progesteronu i estrogenów) w czasie cyklu miesięcznego. Bywa jednak spowodowany zaburzeniami hormonalnymi, które trzeba leczyć.
1. Na rozdrażnienie - magnez
Pierwiastek ten koi nerwy, łagodzi huśtawkę nastrojów. Preparaty z nim pomogą ci zapanować nad agresją, zdenerwowaniem. Zażywaj je w drugiej połowie cyklu.
2. Na trudności z zasypianiem - melisa
Jeśli ten objaw PMS dokucza ci najbardziej, spróbuj wyciszyć się przed snem. Wpierw przygotuj sobie odprężającą kąpiel z dodatkiem olejku lawendowego, pomarańczowego lub różanego. Potem napij się herbatki z melisy lub sięgnij po preparat Melisana Klostrefrau zawierający wyciągi z ziół stosowanych przy stanach napięcia nerwowego, uczuciu niepokoju, kłopotach ze snem.
3. Na depresję, apatię - witamina B6
Przeciwdziała ona pogorszeniu nastroju. Powinnaś więc przyjmować ją w drugiej połowie cyklu. Możesz też zacząć pić tran. Zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, które działają przeciwdepresyjnie.
4. Na wzmożony apetyt i zmęczenie - płatki zbożowe, warzywa
Słodycze szybko sycą i dają energię do działania, bo podnoszą poziom cukru we krwi, ale niestety na krótko. Znów jesteś głodna, zmęczona, więc sięgasz po kolejne słodkości i tyjesz. Lepiej sięgać po tzw. dobre węglowodany, np. płatki zbożowe, pieczywo z mąki z grubego przemiału. Długo utrzymują cukier na tym samym poziomie, dłużej będziesz najedzona i nie zabraknie ci sił do pracy. Gdy poczujesz głód, zaspokój go zdrowymi przekąskami: warzywami lub bakaliami.
5. Na obrzęki - ruch i zioła
Masz wrażenie, że cała jesteś napuchnięta? Ćwicz co najmniej przez 20-30 minut 3 razy w tygodniu. Ruch ułatwia pozbycie się nadmiaru płynów z organizmu. Ogranicz sól, bo zatrzymuje wodę w organizmie. Pij napary z ziół działających moczopędnie, np. z brzozy brodawkowatej, mniszka lekarskiego, fiołka trójbarwnego (bratek polny).
6. Na zaparcia - warzywa i owoce
Bogate są w błonnik, który przyspiesza tzw. pasaż jelitowy. Wypróbuj jogurty probiotyczne (np. Activia) zawierające bakterie regulujące pracę jelit. Dużo pij, ale nie w trakcie jedzenia (to spowalnia trawienie). Po napoje sięgaj 30 minut przed lub 15 minut po posiłku. Jeśli masz wzdęcia, unikaj fasoli, kapusty.
7. Na ból piersi - preparaty z apteki
Nie pij mocnej herbaty, kawy. Jeśli to nie wystarczy, sięgnij po środki dostępne bez recepty, np. Mastodynon N oraz Feminex PMS. Preparaty te łagodzą nie tylko ból piersi, ale i inne objawy zespołu napięcia przedmiesiączkowego.