Czytajmy etykiety. Czy wiesz, co jesz?
Kupując karton soku lub paczkę ciastek, czy patrzysz, jaki mają skład? Jeżeli tak, to świetnie... Ale to nie wszystko! Kto liczy kalorie, albo po prostu dba o zdrowie, powinien też umieć rozszyfrować, ile jest w tych produktach białka, tłuszczu czy cholesterolu.
- Lara Adamczyk, Naj
Producenci żywności mają obowiązek umieścić na etykiecie produktu jego pełny skład, czyli wymienić wszystko, co się w nim znajduje, łącznie z wodą, barwnikami czy konserwantami. Oprócz tego na niektórych opakowaniach można znaleźć informację o wartości odżywczej produktu. Tabela z informacją o wartości odżywczej) pokazuje, ile w paczce z ryżem, ciastkami czy przecierem warzywnym jest poszczególnych składników: białek, tłuszczów, węglowodanów, cukru, a także sodu, cholesterolu, związków mineralnych.
KALORIE
Wartość całej ENERGII, którą dostarczymy organizmowi, jedząc określoną ilość produktu, podawana jest na opakowaniu w kilokaloriach (w skrócie kcal) lub kaloriach. Zdaniem dietetyków zdrowa kobieta powinna dostarczyć organizmowi w ciągu doby od 2100 (mało aktywne kobiety) do 2800 kcal (młode, rozwijające się fizycznie kobiety).
TŁUSZCZE
Są znakomitym ŹRÓDŁEM ENERGII, chronią układ nerwowy oraz serce. Ale ich nadmiar sprzyja miażdżycy i nadwadze. Pamiętaj, że nie powinnaś spożywać więcej niż 60 g tłuszczu dziennie. Znajdź pozycję tłuszczu na etykiecie, tam gdzie jest pełen skład produktu: jeśli chcesz go unikać, powinien znajdować się na jednym z ostatnich miejsc na liście (składniki podawane są w kolejności malejącej – zaczynając od tego, którego jest najwięcej).
BIAŁKA
To główny BUDULEC CIAŁA człowieka. Nie tylko tworzą strukturę mięśni, ale też poprawiają spalanie tkanki tłuszczowej. Zby t mała i lość białka w organizmie może doprowadzić do niedożywienia, osłabień odporności oraz alergii. Dzienne zapotrzebowanie na białko określisz, mnożąc swoją wagę (ilość kilogramów) przez wartość 0,8 lub 1 g (0,8 g, kiedy prowadzisz siedzący tryb życia, 1 g, jeśli jesteś aktywna fizycznie). Średnie zapotrzebowanie dla kobiety to ok. 46 g
CHOLESTEROL
Etykieta zawiera czasem infomację o zawartości cholesterolu. To bardzo cenne dane! Cholesterol, wbrew swej czarnej legendzie, jest niezbędny do życia – bierze udział w tworzeniu m.in. witaminy D, jest składnikiem błon komórkowych. Jego zawartość w dobowej racji pokarmowej nie powinna jednak przekraczać 300 mg.
SKŁADNIKI MINERALNE I PIERWIASTKI ŚLADOWE
REGULUJĄ PRACĘ KAŻDEJ KOMÓRKI CIAŁA. Ale zarówno niedobór, jak i nadmiar niektórych może być szkodliwy. Zazwyczaj na etykiecie wymienione są najważniejsze pierwiastki: sód i potas.
- SÓD Codzienna, zbilansowana dieta wystarcza, by pokryć nasze zapotrzebowanie na sód (2–4 g). Jego nadmiar szkodzi osobom z nadciśnieniem tętniczym, dlatego powinny one unikać np. środków konserwujących, a przede wszystkim soli (składa się ona głównie z chlorku sodu), przyjmując maks. 5 g soli dziennie.
- POTAS Od ilości potasu we krwi zależą: prawidłowa praca mięśni i serca oraz układu nerwowego. Jego nadmiar może jednak wywołać zaburzenia pracy serca! Generalna zasada jest taka: im mniej w danym produkcie tłuszczu, tym więcej potasu. Dzienne zapotrzebowanie na potas to 2–3,5 g.
WĘGLOWODANY
Są ŹRÓDŁEM ENERGII I CIEPŁA, a więc najważniejszą substancją odżywczą. Na etykiecie uwzględnione są zazwyczaj błonnik i cukry. Dzienne zapotrzebowanie na węglowodany to ok. 450 g, w tym błonnik powinien stanowić min. 30 g, a cukry złożone – najlepiej pochodzące z pełnego ziarna i roślin strączkowych – 130 g.
- BŁONNIK Oczyszcza przewód pokarmowy, trzyma w ryzach poziom cholesterolu i glukozy we krwi . Znakomicie wpływa na przemianę materii.
- CUKIER Jeśli na etykiecie jest wzmianka o ogólnej ilości węglowodanów (a brak oddzielnej informacji o zawartości cukru i błonnika), warto przeczytać pełny skład produktu. Znajdziesz tu informację, czy zawiera on dobroczynną skrobię, czy niezdrową sacharozę albo np. syrop glukozowy – „puste kalorie”, których lepiej unikać.
PROBIOTYKI
Prawdziwie bezcennym składnikiem niektórych pokarmów są żywe bakterie, tzw. probiotyki. Nie znajdziesz ich na etykiecie w miejscu, gdzie podano informację o wartości odżywczej, często jednak
Prawdziwie bezcennym składnikiem niektórych pokarmów są żywe bakterie, tzw. probiotyki. Nie znajdziesz ich na etykiecie w miejscu, gdzie podano infomację o wartości odżywczej, często jednak producent informuje o nich osobno. Są w jogurtach, kefirach, a także w suplementach diety. Są nam tak samo niezbędne jak tłuszcze, węglowodany czy minerały. Żyjąc głównie w przewodzie pokarmowym, przeciwdziałają chorobom, poprawiają perystaltykę jelit, pomagają przy produkcji witamin i kwasu foliowego, a także wzmacniają system immunologiczny. Jednak infekcje, choroby a także terapie antybiotykowe sprawiają, że w mikroflorze bakteryjnej jelit, gdzie żyje ok. 200 gatunków tych drobnoustrojów, dochodzi do zaburzeń. Probiotyki podawane w produktach diety mają za zadanie przywrócić wysoki poziom dobroczynnych bakterii.