Reklama

Koronawirus - jak bezpiecznie robić zakupy?

Sklepy spożywcze to jedne z niewielu miejsc, w których wciąż mamy możliwość robić zakupy. Rząd wprowadził jednak pewne ograniczenia, które mają zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa, jak na przykład ograniczenie liczby osób mogących przebywać w sklepie, czy obowiązek korzystania z jednorazowych rękawiczek podczas zakupów. Oprócz tego, od niedawna obowiązuje również nakaz zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej. Wiele osób mimo wszystko całkowicie zrezygnowała z odwiedzania sklepów - robiąc zakupy przez internet. Czy dezynfekcja rąk i inne obostrzenia, wystarczą aby uchronić się przed zakażeniem koronawirusem?

Reklama

Dezynfekcja zakupów: czy to konieczne?

Koronawirus SARS-CoV-19 przenosi się drogą kropelkową, czyli możemy zakazić się nim przez bezpośredni kontakt z osobą chorą, nie tylko w momencie gdy kaszle, lub kicha, groźne mogą być również zwyczajne rozmowy bez zachowania odpowiedniego odstępu (2m). Wirus, który przedostał się do powietrza, jeszcze przez kilkadziesiąt minut może się w nim unosić, po czym opada na ziemię, bądź najbliższą powierzchnię. Dlatego kluczowa jest dezynfekcja rąk po kontakcie z przedmiotami takimi jak klamki, przyciski windy i inne. W zależności od rodzaju materiału, wirus może bytować na nim jeszcze kilkanaście godzin. Co w takim razie z zakupami? Czy konieczne jest gorączkowe przemywanie zakupów po powrocie ze sklepu, przecież nie mamy pewności kto je dotykał przed nami?

Wątpliwości raz na zawsze rozwiewa FDA - amerykańska Agencja Żywności i Leków:

Na ten moment nie mamy żadnego potwierdzenia, jakoby kontakt z żywnością, lub opakowaniem prowadził do zarażenia koronawirusem SARS-CoV-19.

Głos w sprawie zabrał także Jamie Lloyd-Smith, jeden z naukowców, który brał udział w badaniu stabilności wirusa, wywołującego COVID-19, na przedmiotach wykonanych z różnych materiałów. Wyniki badań pokazały, że wirus może przetrwać 24 godziny na przedmiotach papierowych, oraz nawet do dwóch dni na metalu i plastiku. Mimo wszystko, naukowiec uspokaja, nazywając taką formę zarażenia bardzo mało prawdopodobną. Dodaje również, że sam nie dezynfekuje zakupów, a jedynie bardzo uważnie dba o higienę rąk:

Reklama
Zawsze zakładam, że to na moich dłoniach może znajdować się wirus. Zarówno przed, jak i po rozpakowaniu zakupów, dokładnie myję ręce mydłem. Szczególnie środki ostrożności zalecałbym jedynie osobom z grupy największego ryzyka: warto wtedy rozpakować produkty dopiero po 24 godzinach od powrotu z zakupów. Jeśli były skażone - do tego czasu wirus nie przetrwa.

Na co zwracać uwagę?

Nie powinniśmy się więc obawiać ani produktów sklepowych, ani dań na wynos, choć te drugie, zawsze warto przełożyć w domu na czysty talerz. Na co zwracać szczególną uwagę? Oczywiście na dezynfekcję rąk. Po powrocie ze sklepu, konieczne jest dokładne mycie rąk mydłem przez co najmniej 30 sekund, zanim rozpoczniemy jakiekolwiek inne czynności (np. chowanie rzeczy do lodówki). Jeśli korzystamy z wielorazowych toreb na zakupy, należy regularnie prać je w 90 stopniach, lub wyparzać wrzątkiem. Nie zapominajmy również o tym, aby zakupy robić szybko i sprawnie, aby ograniczyć ilość czasu spędzonego w sklepie.

Reklama
Reklama
Reklama