Reklama

Różowa sól. Prawdy i mity na jej temat

Jeżeli będziesz chcieć dowiedzieć się czegoś o różowej soli, pierwsze informacje, jakie znajdziesz, to te o jej zbawiennym wpływie na nasz organizm. Ponoć poprawia jakość snu, opóźnia starzenie się i zwiększa libido. Wiele źródeł twierdzi, że różowa sól zawiera dużo więcej korzystnych dla naszego organizmu mikroelementów niż sól biała. Jest to poniekąd prawdą, jednakże najnowsze australijskie badania odkryły, że różowa sól zawiera także mnóstwo szkodliwych dla zdrowia substancji.

Reklama

Zobacz też: Fit przekąski do pracy, na wieczór i kiedy dopada cię chęć podjadania

Różowa sól. Szkodliwe dla zdrowia związki

W ramach badań przyjrzano się różowym solom dostępnym w australijskich marketach. Naukowcy odkryli, że rzeczywiście sól rożowa posiada w składzie m.in. żelazo, wapń i magnez w większej ilości niż w soli tradycyjnej. Jednak znaleziono w niej także szereg szkodliwych związków, takich jak: glin, krzem i siarka. Co więcej, naukowców zaniepokoiła obecność ołowiu. Jedna miarka różowej soli zawierała około 100 razy więcej ołowiu niż w przypadku soli białej, przekraczając tym samym bezpieczny limit zawartości tej substancji według standardów żywnościowych w Australii i Nowej Zelandii.

Zobacz też: Przepisy na święta: Kucharz Elżbiety II zdradził legendarny przepis na bożonarodzeniowy pudding. Kilka składników i poczujesz się jak królowa!

Dlaczego sól, niezależnie od koloru, jest niezdrowa?

Sól, nieważne czy biała czy różowa, nie jest najlepsza dla naszego zdrowia. Przede wszystkim jest bogata w sód, którego nadmiar może prowadzić do podniesienia ciśnienia krwi, a w skrajnych przypadkach do naprawdę poważnych problemów zdrowotnych, w tym niewydolności serca, powstawania kamieni nerkowych, a nawet raka żołądka. Różowa sól jest jeszcze niebezpieczniejsza z powodu dużej zawartości szkodliwych substancji. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest ograniczenie spożycia soli.

Zobacz także

Zobacz też: Glifosat - niebezpieczny pestycyd, który może być rakotwórczy. Uważaj na to, co jesz!

Jak ograniczyć spożycie soli?

W rzeczywistości większość z nas spożywa więcej soli, niż powinniśmy. Oczywiście, potrzebujemy sodu do prawidłowego funkcjonowania organizmu, ale jego odpowiednią ilość możemy także uzyskać z takich produktów jak owoce morza, chleb czy mleko. Dlatego dodawanie soli do posiłków, zarówno podczas gotowania, jak i przy stole, nie jest koniecznością. Oto kilka skutecznych sztuczek, które sprawią, że ograniczysz ilość soli, a jednocześnie Twoje jedzenie nie będzie mdłe i bez smaku!

  1. Zamień sól na świeże zioła oraz przyprawy do kurczaka i ryb.
  2. Zamiast kupowanych w sklepie sztucznych przypraw, używaj czosnku i chili.
  3. Zrób własne sosy w domu, zamiast tych kupowanych w słoikach.
  4. W zupach i gulaszach zamień bulion na wodę.
  5. Wymień przetworzone mięso, jak kiełbaski i bekon, na świeżą wieprzowinę i wołowinę.
  6. Wybieraj przekąski ze świeżych warzyw i owoców, zamiast frytek lub chipsów.
  7. Jeżeli tylko to możliwe, wybieraj produkty z obniżoną zawartością soli albo bez jej dodatku.
  8. Odcedź i wypłucz fasolę w puszkach pod bieżącą wodą, aby zmyć trochę soli.
  9. Używaj owoców cytrusowych, takich jak cytryna, limonka, czy pomarańcza, aby uzyskać inny smak mięsa.

Zobacz też: Lubisz owsiankę? Koniecznie przeczytaj. Te triki sprawią, że będzie naprawdę pyszna. Palce lizać!

Pomimo tego, że większość z nas lubi dobrze doprawione i posolone potrawy, warto pomyśleć o swoim zdrowiu i dla własnego dobra zrezygnować z niektórych przypraw w kuchni. Właśnie tak powinniśmy postąpić z solą. A jeżeli jej całkowite skreślenie z naszego jadłospisu jest dla nas niemożliwe do wykonania, warto chociaż ograniczyć jej spożycie, niezależnie od tego, jaki ma kolor.

Zobacz też:

Jak przestać jeść cukier? Ta metoda może Cię zaskoczyć, ale daje efekty!

Reklama

Na to niezdrowe jedzenie szczególnie powinnaś uważać!

Reklama
Reklama
Reklama