Koronawirus. WHO ostrzega przed kolejną pandemią. Trwają prace nad szczepionką na Covid-19
Pojawiły się nowe komentarze WHO w sprawie koronawirusa. Szef Światowej Organizacji Zdrowia, Tedros Adhanom Ghebreyesus powiedział, że pewne jest, że pandemia, przez jaką przechodzimy obecnie, nie będzie ostatnia, a na kolejną musimy być lepiej przygotowani. Trwają prace nad szczepionką.
WHO: nowe komentarze w sprawie koronawirusa
Tedros Adhanom Ghebreyesus, szef WHO, w poniedziałek powiedział, że pandemia koronawirusa nie będzie ostatnią, przez jaką będziemy musieli przejść. Portal Wprost cytuje jego słowa.
Historia uczy nas, że pandemie się zdarzają, ale kiedy nadejdzie kolejna, świat musi być przygotowany – lepiej niż tym razem.
Na konferencji prasowej w Genewie wypowiedział się przedstawiciel WHO ds. sytuacji kryzysowych Mike Ryan. Zaznacza on, że rządy, które dostarczają obywatelom motywowanych politycznie informacji na temat koronawirusa, będą musiały liczyć się z konsekwencjami. Rayan odniósł się tutaj do rządu Brazylii, który podawał sprzeczne ze sobą informacje. Zaznacza, że przedstawianie problemu w spłycony sposób i proponowanie uproszczonych rozwiązań nie jest drogą do sukcesu. Wręcz przeciwnie, obróci się zarówno przeciwko rządzącym, co skutkować będzie brakiem zaufania ze strony obywateli, jak i wszystkim z nas, którzy wprowadzani w błąd mogą narażać się na zakażenie.
Jeśli społeczności zauważą, że uzyskują informacje, które są manipulowane politycznie lub że zarządzano nimi w sposób, który zniekształca dowody, to to, niestety, zemści się - zaznaczył podczas konferencji
WHO i Chiny pracują nad szczepionką
Mike Ryan pogratulował Chinom, którym udało się znacznie ograniczyć rozprzestrzenianie koronawirsa. Zaznaczył jednak, że za wcześnie, by osiąść na laurach.
Na konferencji przekazano też informację, że WHO współpracuje z Chinami nad zatwierdzeniem chińskich szczepionek. Dyrektor pomocnicza WHO ds. dostępu do leków i produktów zdrowotnych Mariangela Simao przekazała, że Biuro WHO w Chinach i centrala WHO pracują nad niezbędnymi regulacyjnymi.
Okazuje się, że władze chińskie od lipca podają swoim obywatelom eksperymentalne szczepionki. Choć nie przeszły jeszcze one wszystkich niezbędnych testów, zostały podane osobom szczególnie narażonym na zakażenie. Zgodnie z tym, co mówi portal Wprost, szef chińskiego Sinovac Biotech przekazał w niedzielę, że około 90 proc. pracowników firmy i ich rodzin, przyjęło wciąż niezatwierdzoną szczepionkę.
Wobec tych faktów agencja Reutera zaznacza, że żadna szczepionka na świecie nie przeszła jeszcze wszystkich niezbędnych testów, które potwierdziłyby, że jest nie tylko skuteczna, ale też bezpieczna.