Koronawirus. Świat po pandemii według Billa Gatesa. Czy COVID-19 zniknie samoistnie?

Koronawirus wywrócił świat do góry nogami

Już prawie rok przyzwyczajamy się do życia w nowej rzeczywistości. Covid-19 przewrócił nasz świat do góry nogami. Nowe warunki pracy i edukacji, ograniczenia w kontaktach z bliskimi, strach przed wirusem – wszystko to doprowadziło do sytuacji, w której czujemy się niepewnie i niekomfortowo. Dlaczego więc Bill Gates potrafi pozytywnie mówić o tym, co czeka nas za kilka miesięcy? Co zmieni pandemiczna rzeczywistość?

Nowy podcast Billa Gatesa “Bill Gates and Rashida Jones Ask Big Questions” stara się znaleźć odpowiedź na pytanie – kiedy w końcu wszystko wróci do normalności? I czy słowo normalność w dzisiejszych czasach ma w ogóle rację bytu? Rzeczywistość zmieniła się do tego stopnia, że możemy już śmiało mówić o nowej normalności. Bill Gates i Rashida Jones debatują nad sprawą pocovidowej sytuacji świata. Jako gość specjalny, w odcinku pojawia się również dr Anthony Fauci, czołowy ekspert od chorób zakaźnych.

Zobacz też:

Przez koronawirusa mogła stracić dorobek życia. Teraz nie może opędzić się od klientów!

COVID-19. Szczepionka szansą na powrót do normalności

Proces tworzenia szczepionki powoli dobiega końca. Daje nam to podstawę do tego, żeby stopniowo przedstawiać się na myślenie o końcu pandemicznego koszmaru - mogłoby się tak wydawać. Nowa szczepionka ma jedną bardzo dużą wadę. No właśnie, jest nowa. A jak wiemy, wszystkie nowe rzeczy budzą w społeczeństwie niepokój. Nie wiemy, jakie skutki uboczne za sobą niesie, czy jest bezpieczna - jest to normalna reakcja ludzka na wszelkie nowości. Doktor Anthony Fauci sam zauważa, że szczepionce, oprócz naukowych badań, przydadzą się przede wszystkim skuteczne działania PR-owe. Ludzie muszą uwierzyć w naukę:

Możemy mieć więc najskuteczniejszą szczepionkę na świecie, ale co z tego, jeśli odmówimy jej przyjęcia? - pyta.

Zobacz też:

Koronawirus w Polsce zbiera żniwo. Nie żyje 37-letnia pielęgniarka

Oto pierwsza kobieta zaszczepiona na COVID-19. 90-latka podjęła ryzyko

Koronawirus a rok 2021, czyli postpandemiczna rzeczywistość

Według Billa Gatesa nasza nowa rzeczywistość będzie się bardzo różniła od tego, co do tej pory było naszą normalnością. Co ciekawe jednak, nie patrzy na to pesymistycznym okiem!

- Myślę, że tak jak II wojna światowa wprowadziła kobiety na rynek pracy i wiele z tego pozostało, tak samo teraz skutecznie zaimplementowane nowe podejście do życia utrzyma się - mówi.

Ludzie coraz rzadziej będą się pojawiali w biurach. Konieczność pracy zdalnej stała się dowodem na to, że można pracować bez wychodzenia z domu – pracodawcy na pewno będą chcieli wykorzystać możliwość niepłacenia biurowych czynszów. A jeśli konieczność pędzenia do pracy na 8:00 nie będzie aż tak popularna wśród ludzi, na pewno możemy spodziewać się mniejszego ruchu na drogach.

- Wykonywanie pracy na odległość sprawia, że nasze pragnienie socjalizacji i chęć tworzenia więzi przenosi się z biura na kontakty z naszą najbliższą rodziną i społecznością - dodaje Bill Gates.

Wygląda na to, że da się wyciągnąć pozytywy z sytuacji, która na pierwszy rzut oka może być nazwana jedynie przytłaczającą. Bo przecież tworzenie relacji z innymi ludźmi to rzecz czysto ludzka, a w ostatnich czasach skrupulatnie stawialiśmy ją na drugim miejscu. Poświęcenie czasu rodzinie i bliskim może być dobrą alternatywą dla biurowych spotkań ( a może nawet lepszą!).

COVID-19 nie zniknie jednak samoistnie. Wciąż musimy dbać o dystans społeczny, pamiętać o dezynfekcji rąk i zasłanianiu nosa i ust. Te małe zadania często okazują się zbawienne!

Zobacz też:

Koronawirus a utrata węchu i smaku. Naukowcy odkryli ciekawą zależność

Koronawirus. Niezwykły przypadek. Noworodek urodził się z przeciwciałami na COVID-19

Zespół pocovidowy u dzieci. Eksperci alarmują o zachowanie czujności