Jak dbać o siebie przed 30.

Na hasło „trzydziestka” automatycznie myślimy o skórze. Już zbliżając się to tych urodzin włącza się czerwona lampka: a może by sięgnąć po dodatkowe serum albo krem pod oczy zapobiegający zmarszczkom? Albo spróbować nawet czegoś bardziej inwazyjnego, co sprawi, że skóra dłużej będzie funkcjonować bez zarzutu? 

Jesteś po trzydziestce? Te pielęgnacyjne nawyki powinny wejść Ci w krew

To pierwsze pewno nie zaszkodzi, ale w tym momencie życia na pewno dobrze zmienić optykę w postrzeganiu siebie w ogóle: nie składamy się z odrębnych fragmentów – skóra, którą trzeba zabezpieczyć przed starzeniem, uda, które trzeba wyszczuplić czy włosy, którym trzeba pomóc zachować „twarz”. Jesteśmy pełnym, całkiem dobrze skomponowanym i zmyślnie zaprogramowanym organizmem, który wymaga opieki i pielęgnacji właśnie jako taki, więc po pierwsze zadbajmy o to, żeby tego nie zepsuć - to już coś na start. Po drugie, skoro jesteśmy większą całością zastanówmy się co zrobić, by wzmocnić wszystkie jej elementy jednocześnie. Tak, to będzie dużo trudniejsze niż sięgnięcie po nowy krem.