Déjà vu – co to jest?

Termin déjà vu wywodzi się z języka francuskiego i oznacza „już widziane”. Definiuje się go jako subiektywne odczucie, że dana sytuacja wydarzyła się już wcześniej w dokładnie w takich samych okolicznościach. Zwykle występuje ono nagle, nie można go w żaden sposób przewidzieć i trwa zaledwie kilka sekund. Wraz z nim pojawia się powątpiewanie w swoje zdolności poznawcze i przeświadczenie, że nasz umysł płata nam figla. Niektórzy jednak uważają, że w takich chwilach mogą przewidzieć najbliższą przyszłość, chociaż z naukowego punktu widzenia nie jest to możliwe. Wbrew pozorom déjà vu nie jest rzadkim zjawiskiem – aż 67% osób przyznało, że doświadczyło go przynajmniej raz w życiu.

Pierwsze próby opisywania i wyjaśniania tego trudno wytłumaczalnego zjawiska pojawiły się już czasach antycznych. Wówczas dominowały teorie o irracjonalnym pochodzeniu déjà vu. Uważano, że dzięki niemu doświadczamy obecności duchów w swoim życiu. Z czasem zaczęto postrzegać go jako dowód na reinkarnację czy istnienie wieloświatów. Niektóre z tych tez przetrwały do dziś i są szerzone przez osoby trudzące się parapsychologią, a także przez... fizyków kwantowych. 

Co ciekawe, termin déjà vu po raz pierwszy został użyty pod koniec XIX w. w wierszu słynnego poety wyklętego - Paula Verlaine. Do świata naukowego trafił on niewiele później i został na tyle dobrze przyjęty, że nie ma odpowiednika zarówno w języku angielskim, jak i polskim.

Czy déjà vu można wytłumaczyć naukowo?

Déjà vu jest zjawiskiem, które od lat pozostaje w obszarze zainteresowań nauki, zwłaszcza psychiatrii, psychologii i neurologii. Może być ono jednym z pierwszych zwiastunów nadchodzącego ataku padaczkowego i wchodzić w skład aury, która go poprzedza. Wynika to z tego, że déjà vu wiąże się z funkcjonowaniem płatu skroniowego półkuli dominującej. Prawdopodobnie zjawisko to spowodowane jest opóźnionym przyjmowaniem informacji przez jedną z półkul mózgowych. Z tych samych powodów déjà vu może zwiastować występowanie migreny. Niekiedy jednak występuje u całkowicie zdrowych osób. Wówczas z pomocą może przyjść psychologia i psychiatria.

Zjawisko déjà vu badał ojciec psychoanalizy – Zygmunt Freud. Wiązał je z tym, co nieuświadamiane. Wysnuł też tezę, że jest ono związane z naszymi ukrytymi marzeniami i życzeniami. Teza ta została jednak obalona przez innych badaczy. Obecnie w świecie naukowym uważa się, że déjà vu występuje na skutek pojawienia się w danym miejscu przedmiotu, który wcześniej został już zarejestrowany przez naszą podświadomość. Nie musi być to dokładnie ten sam przedmiot, ale może on mam kojarzyć się w innym, wcześniej już widzianym. Nie odbywa się to jednak na poziomie naszej świadomości, dlatego najczęściej nie zdajemy sobie nawet z tego sprawy. Niemniej ciekawych wytłumaczeń o zjawisku déjà vu dostarcza parapsychologia.

Co ciekawe, opracowano sposób sztucznego i kontrolowanego wywoływania zjawiska déjà vu, które ma dowodzić, że ma ono bezpośredni związek z funkcjonowaniem naszego mózgu. W tym celu przeprowadzono badania z wykorzystaniem popularnej gry The Sims. Stworzono w niej kilka przestrzeni o takim samym układzie, ale innym motywie przewodnim. Raz to był ogród, innym razem ulica, a jeszcze innym… akwarium. Każdy uczestnik badania (łącznie udział w nim wzięło niemal 300 osób) oglądał kilka filmików, przechodząc w ten sposób przez poszczególne przestrzenie w grze. W dalszej kolejności tym samym uczestnikom prezentowano pomieszczenia podobne, ale już nie o identycznym układzie. Wówczas znaczna część z osób przyznała, że właśnie przeżywa déjà vu. Jak to możliwe? Ich mózg powiązał nowe miejsca z tymi, z tymi, które widział już wcześniej ze względu na ich podobieństwo.

Déjà vu a teoria wieloświatów

Wedle jednej z teorii parapsychologii i fizyki kwantowej zjawisko déjà vu może być dowodem na istnienie równoległych wszechświatów. Zwolennikiem tej tezy jest m.in. dr Michio Kaku – fizyk teoretyczny, który uważa, że ludzie mają nieuświadomioną zdolność do skakania pomiędzy różnymi światami. Podobnego zdania jest laureat nagrody Nobla - Steve Weinberg, wedle którego w jednym pokoju rozgrywa się wiele alternatywnych rzeczywistości z naszym udziałem, ale bez naszej wiedzy. W świetle tych teorii déjà vu może być synchronizacją wszechświatów, odbywającą się w naszym umyśle lub pewnego rodzaju kolizją, która zachodzi pomiędzy nimi. Doświadczanie tego typu zjawiska może oznaczać też, że w dwóch równoległych wszechświatach rozgrywa się to samo, ale w jednym z pewnym opóźnieniem.

Zobacz także:

Co ciekawe, koncepcja wieloświatów zakłada, że wszechświat jest tylko niewielką częścią większej struktury, a każda z jej części rządzi się swoimi prawami fizyki. W prawdziwość tego twierdzenia wierzą nie tylko zwolennicy parapsychologii, ale również fizycy kwantowi, którzy cieszą się o wiele większym poważaniem i autorytetem niż ci pierwsi.

Déjà vu jako dowód na reinkarnację

Intrygujące zjawisko déjà vu może dowodzić, że istnieje reinkarnacja, która zakłada, że nasza dusza po śmierci może wcielić się w inny byt fizyczny. Może to być zarówno człowiek, jak i zwierzę. Wedle tej teorii przeświadczenie, że jesteśmy w miejscu, w którym byliśmy wcześniej (mimo że wiemy, że nie byliśmy) lub przeżywamy sytuację, która już się wydarzyła, może świadczyć o tym, że faktycznie to już przeżyliśmy, ale w poprzednim wcieleniu. Koncepcja ta wyrasta z przekonania, że nasz umysł jest niczym innym jak archiwum naszych doświadczeń życiowych z poprzednich wcieleń. W podobny sposób można interpretować sny, w których spotykamy osoby, których, jak mogłoby się wydawać nigdy w życiu nie spotkaliśmy. Warto wspomnieć również tutaj o różnego rodzaju fobiach, którym towarzyszy nieadekwatne poczucie lęku np. przed psami czy przed burzą. Mimo że teoretycznie wiemy, że nic nam nie grozi, a prawdopodobieństwo wystąpienia realnego zagrożenia życia i zdrowia jest niewielkie, to jednak odczuwamy silny lęk. Wiele osób twierdzi, że jest to niezbity dowód na reinkarnację – w poprzednim wcieleniu przedmiot naszych obecnych fobii, stanowił dla nas realne zagrożenie.

Déjà vu jako sygnał od duszy

Pojawienie się głębokiego przeświadczenia, że właśnie przeżywamy sytuację, która już się wcześniej wydarzyła, może być interpretowane jako komunikat od naszej duszy. Osoby, które forsują tę hipotezę wierzą jednocześnie w fatalizm, czyli pogląd, który mówi, że to, co ma się wydarzyć jest nieuchronne. Przyszłość jest już zapisana (lub ustalona przez siłę wyższą) i nie możemy jej w żaden sposób zmienić. Nie możemy uniknąć nawet tych złych i bolesnych doświadczeń, gdyż są one nieuchronnym elementem w naszym rozwoju duchowym. W tę teorię idealnie wpisuje się zjawisko déjà vu, które ma być sygnałem, wskazówką bądź nawet przestrogą, pozwalającą podjąć nam słuszną decyzję.

Czy déjà vu może mieć coś wspólnego z fizyką kwantową?

Zjawisko déjà vu jest jednym z obszarów zainteresowań fizyków kwantowych, ponieważ doskonale pasuje ono do wielu ważnych i przełomowych teorii. Wedle badaczy może mieć ono związek z tzw. splątaniem kwantowym na poziomie, który łączy się bezpośrednio z naszą świadomością. Co to może oznaczać? Że następuje uwikłanie w czasie, czyli wymiana informacji pomiędzy przeszłością, teraźniejszością i przyszłością. Niektórzy fizycy kwantowi uważają, że déjà vu jest wynikiem… błędu w naszych liniach czasowych właściwych dla każdego człowieka.

Bez względu na pochodzenie zjawisko déjà vu budzi wiele różnych, często skrajnych, emocji. Dla jednych jest ono niezwykle intrygujące i skłaniające do zadawania pytań, dla drugich natomiast jest przerażające. Z pozoru może wydawać się ono całkowicie irracjonalne, jednak zdaje się, że nauka znalazła na nie wytłumaczenie. Szczególnie niepokojące może być częste występowanie déjà vu – w takiej sytuacji warto zastanowić się nad kondycją swojego organizmu (zarówno fizyczną, jak i psychiczną) i skonsultować się z lekarzem.