Medycy uratowali ciężarną w ciężkim stanie.„Na sali wydarzył się cud”
Medycy ze szpitala w Zabrzu przyjmują setki gratulacji z całego kraju, a powodem jest niezwykła operacja, która zakończyła się sukcesem. Na salę operacyjną trafiła bowiem ciężarna kobieta z pękniętą aortą. Lekarzom nie tylko udało się uratować kobietę w bezpośrednim stanie zagrożenia życia, ale też przyjąć poród.
Dzięki wspólnej pracy, zaangażowaniu i doświadczeniu zespołów - kardiochirurgów i ginekologów (Doc Hrapkowicz i Doc Cnota z Oddziału Ginekologii w Rudzie Śląskiej) wraz z towarzyszącymi profesjonalistami z obu dziedzin na naszej sali doświadczyliśmy cudu narodzin i ratunku - napisał na Facebook’u prof. Michał Zembala ze Śląskiego Centrum Chorób Serca
O cudzie ciężko jednak mówić, bo to że mama i dziecko czują się dobrze i są już w domu, to zasługa personelu medycznego, zarówno zespołu lekarzy, jak i pielęgniarek, położnych i asystentów, co z resztą prof. Zembala podkreśla w swoim wpisie.
Zobacz też:
JEJ HISTORIA: "Tej choroby nie wygrywa się bez ludzi"
"Ciąża była książkowa. Po porodzie zobaczyłam Zuzię i był to dla mnie ogromny szok"
„To zdjęcie przejdzie do historii!”
Gratulacje dla zespołu, który poradził sobie z tak dramatyczną sytuacją opublikował kardiochirurg Łukasz Kołtowski z Warszawy.
Zobacz także:
To zdjęcie przejdzie do historii.
Dwa życia w stanie zagrożenia: matka z pękniętą aortą i nienarodzone dziecko.
Dwa zespoły zabiegowców: kardiochirurdzy i ginekolodzy - łącznie kilkunastu specjalistów, pielęgniarek, techników i położnych.
Jedna sala operacyjna, w której na co dzień taki team ze sobą nie pracuje, ani nie odbiera się porodów.
Efekt: mama i dziecko czują się dobrze!
Oddział Kardiochirurgii i Transplantologii SCCS Zabrze, Michal Zembala
Gratulacje!!! - czytamy we wpisie dr Kołtowskiego.
Medycy podkreślają niecodzienność tego przypadku - operowanej podano nietypowe i ryzykowne znieczulenie, a zespół w takim składzie pracuje ze sobą bardzo rzadko.
To zdjęcie przejdzie do historii. Dwa życia w stanie zagrożenia: matka z pękniętą aortą i nienarodzone dziecko. Dwa...
Opublikowany przez Lukasza Koltowskiego Środa, 6 stycznia 2021